Wpis z mikrobloga

Jako, że jestem sobą kompetentną w dziedzinie wojskowości (co potwierdzi każdy, kto czyta moje wpisy pod tagiem #ukraina), to postanowiłam dodać krótki poradnik o tym, jak zachować się w sytuacji kryzysowej:

1. Wyrzuć komórkę, przez komórkę możesz być zlokalizowany przez wroga.

2. Posiadaj mapę okolic oraz kompas.

3. W razie konfliktu staraj się opuścić skupiska ludzi korzystając z jak najmniej uczęszczanych tras (np. lasy).

4. Miej źródło węglowodanów, np. czekoladę lub batoniki, coś musisz jeść.

5. Miej zapas dolarów, rubli, euro, złota, srebra, wszytko rozlokowane w różnych miejscach w ubraniu i bagażu.

6. Zachowuj się spokojnie, nie jesteś Rambo.

#survival #wojna
  • 59
@Rene102: Proponuje posmigac z takim wyposazeniem po Bialorusi, a co dopiero w strefie konfliktu zbrojnego. W najlepszym wypadku przy zatrzymaniu najesz sie strachu.
@Cames:

Proponuje posmigac z takim wyposazeniem po Bialorusi


"śmiganie" po kraju z zapasem gotówki chyba byłoby bardzo łatwe w czasie pokoju, nieprawdaż? Białoruś nie prowadzi żadnej wojny.

a co dopiero w strefie konfliktu zbrojnego.


W takiej sytuacji liczy się tylko przeżycie.

W najlepszym wypadku przy zatrzymaniu najesz sie strachu.


Tak i po to jest to wszytko, o czym napisałam, by skończyło się na strachu, którego będąc w strefie wojny i tak
@Rene102: Droga Rene102 posiadajac dokladne mapy danego terenu oraz narzedzia do nawigacji mozesz zostac wzieta za osobe ktora nie jest cywilem. Dodatkowo posiadajac przy sobie rozne waluty oraz zloto masz olbrzymie szanse za zostanie uznana za szpiega lub dywersanta. Co do Bialorus, to musze Ci powiedziec ze kilku polakow zaliczylo nocki w areszcie za posiadanie przy kontroli dokladnych map terenu, urzadzen gps, sporej gotowki oraz aparatow fotograficznych.
Droga Rene102 posiadajac dokladne mapy danego terenu oraz narzedzia do nawigacji mozesz zostac wzieta za osobe ktora nie jest cywilem.


Pisałam o zwykłej mapie i kompasie.

Dodatkowo posiadajac przy sobie rozne waluty oraz zloto masz olbrzymie szanse za zostanie uznana za szpiega lub dywersanta.


Dlatego to trzeba dobrze ukryć.

Co do Bialorus, to musze Ci powiedziec ze kilku polakow zaliczylo nocki w areszcie za posiadanie przy kontroli dokladnych map terenu, urzadzen gps,
@Rene102: Zabicie zwyklego Kowalskiego podczas bombardowania jest niepozadane z 2 powodow. Pierwszym jest to iz moze to byc wykorzystane w machinie propagandowej przeciwnika. Drugim wywolanie niecheci do armii wsrod lokalsow. Poza tym po bombardowaniu ciezko zrobic z cywila rebelianta przez podrzucenie broni ;)
Dlatego to trzeba dobrze ukryć.


@Rene102: Przecież jak trafisz w ręce wroga, to przetrzepią Cię nitka po nitce by odnaleźć przy Tobie, to co ich interesuje. Połknięcie odpada, no a że jesteśmy w drodze - nie możemy tego zostawić tego w jakimś punkcie, gdyż będzie nam to potrzebne za dzień lub siedem, kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów dalej.
nikt nie ma czasu i nikomu się nie chce, jeśli nie musi.


@Rene102: w razie konfliktu, zakładamy zawsze najgorsze by być na to przygotowanymi. Tak więc zakładamy, że będą szukać.
1. Wyrzuć komórkę, przez komórkę możesz być zlokalizowany przez wroga.


Wg mnie lokalizacja nie jest priorytetem dla wroga pod warunkiem, że jesteś strategicznym celem, a podsłuchanie rozmowy lub korespondencji SMS, do zlokalizowania telefonu komórkowego potrzebne są trzy stacje bazowe, a te zazwyczaj nie działają w czasie wojny, więc wróg musiałby skorzystać z własnych przenośnych urządzeń, natomiast aby telefon został zlokalizowany z dokładnością do kilku metrów musiałby zostać okrążony przez trzy takie urządzenia
@Rene102: Po pierwszym punkcie, czyli

1. Wyrzuć komórkę, przez komórkę możesz być zlokalizowany przez wroga.


Wnioskuje, że oglądasz chyba za dużo filmów. Ja nie jestem generał Petelicki, żeby SWR namierzało mój telefon komórkowy, a potem nasyłało na mnie bombowce taktyczne, albo akcję Wympiełu i Alfy. A mając jakiegoś Solida masz szansę, o ile sieć nie padnie, czy nie będzie przeciążona, złapać się z rodziną.

Priorytet to ucieczka z miasta, ale nie
Mnie zastanawia dlaczego wiele osób mówi że w razie poszukiwania cie uciekać np do lasu? Przecież przy dzisiejszych technologiach wystarczy helikopter z kamerą termowizyjną co o wiele ułatwia sprawę.

W mieście można udawać zwykłego obywatela, jeśli nie nosimy ze sobą 30 kg broni, nie ubieramy się dziwacznie to strasznie łatwo można wtopić się w tłum co powoduje że trudniej cie wyśledzić.