Wpis z mikrobloga

Czasami natykam się tu na mirko na jakieś narzekania, że ojeju, nie umiem dobrze angielskiego, a inni tak, chyba nigdy mi się nie uda.

Chcecie zatem mały poradnik, jak szybko i dobrze nauczyć się angielskiego od praktycznego zera (wiek:14,5) do CAE zdanego na A (wiek:18) i bycia czasami braną za native'a nawet przez native'ów?

Jeśli tak, to plusujcie, to w wolnej chwili coś naskrobię.

#angielski #truestory

Dla zainteresowanych tworzę taga, obserwujcie: #angielskizblackorchid
  • 144
  • Odpowiedz
Ja się nauczyłem z pirackich gier kupowanych co niedzielę na Wrocławskiej Giełdzie Komputerowej po odstaniu 45 minut w kolejce #gimbynieznajo . W każdej grze instrukcja instalacji, crackowania była po angielsku, także chcąc nie chcąc trzeba było się tego angielskiego nauczyć/domyślić.

Z porad internetowych nie można było skorzystać, bo dostęp tylko przez modem dla dzieciaków z bogatych domów, poza tym google miało powstać dopiero za kilka lat ;)
silverm - Ja się nauczyłem z pirackich gier kupowanych co niedzielę na Wrocławskiej G...

źródło: comment_uhKpOrDMSvMhahBRobBjKQ9NjrG3C8PW.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@blackorchid: Serio zaczęłaś uczyć się angielskiego w wieku 14 lat? Mieszkałem na strasznym zadupiu a i tak miałem zajęcia w szkole od pierwszej podstawówki.

A z tym native speakerami to różnie bywa :] Mojemu znajomemu też tak mówili a mimo wszystko według mnie strasznie kaleczy akcent. Brytole są bardzo mili i się zawsze cieszą jak ktoś mówi po angielsku, pamiętaj o tym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Serio zaczęłaś uczyć się angielskiego w wieku 14 lat? Mieszkałem na strasznym zadupiu a i tak miałem zajęcia w szkole od pierwszej podstawówki.


A z tym native speakerami to różnie bywa :] Mojemu znajomemu też tak mówili a mimo wszystko według mnie strasznie kaleczy akcent. Brytole są bardzo mili i się zawsze cieszą jak ktoś mówi po angielsku, pamiętaj o tym ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz