Taki numer mnie ostatnio spotkał.
Pod koniec czerwca przygarnąłem pieska ze schroniska. Szybko się zaadaptował, ogólnie problemów z nim nie było. Jednak jak poczuł "zew" to biegł przed siebie bez opamiętania, jednak udawało się złapać/znaleść.

W czwartek ok. 19 matka zabrała go na spacer, odpięła smycz i pies, wykorzystując chwile, dał dzidę do lasu. Wszystko to działo się na obrzeżach Wejherowa.(ok kilometr do cywilizacji) I rozpoczęło się szukanie psa, najpierw na rowerze,
Kary95 - Taki numer mnie ostatnio spotkał.
Pod koniec czerwca przygarnąłem pieska ze...

źródło: comment_1FK2AmqvZuWF0IlNac5ors84hJnX6kA7.jpg

Pobierz
@rovi: Do samego Afrykarium nie warto, chyba że zaczepi się o inne rzeczy w Zoo. Minie jeszcze trochę czasu zanim zapełnią wszystkie zbiorniki i mimo otwarcia to nie jest dokończone. Ale jeśli nie będziesz miał okazji później, to można iść... całkiem przyjemnie tak czy inaczej.
  • Odpowiedz