Tak mi się teraz przypomniała historia miłosna z zeszłego roku. Miałem z kumplem jechać pociągiem z Wrocławia na Woodstock. Na szybkości dzień wcześniej z samego rańca (koło 10.00), byliśmy na dworcu głównym. Ludzi masa, że nie ma gdzie szpilki wsadzić. Akurat się złożyło, że ziomeczek przyjechał do mnie autem i mieliśmy dalej jechać pociągiem. Nagle słyszymy z głośników, że nas pociąg spóźni się o 3 godziny. No to niewiele myśląc i będąc
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tt_2: Muszę przesłuchać - z namiotu pamiętam jakieś ostre pojazdy Owsiaka po władzy gdzieś między krótkimi chwilami snu, ciekawi mnie co konkretnie tam gadał
  • Odpowiedz
@tt_2: Mój magnes też kosztował mniej niż przesyłka xD Już na Woodzie ich brakło, potem jakiś czas też nie było ich w sklepie online i straciłam już nadzieję - do dzisiaj :D Btw. właśnie zobaczyłam, że jak się wpisze adres z httpsem to strona wyświetla się normalnie jako bezpieczna. Ale i tak im skrobnę.
  • Odpowiedz
Można śmiać się z Januszow i Grażyn ale w rzeczywistości to większość tego narodu jest z-----a i roszczeniowa.

Lałem browar na Woodstocku. W ramach promki Lech dorzucał jakieś gratisy do browarów. Festiwal s----------a trwał w najlepsze.
W tym roku gadżety były "dozowane" przez pracowników w taki sposób by nie rozdać wszystkiego na raz (albo raczej żeby nocna zmiana nie przekazał wszystkiego w pierwszy dzień jak to było rok temu - Januszostwo w narodzie silne wszędzie)
Gumki i tak nam poszły już 2 dnia.
I tu się zaczyna festiwal żenady. Obojętnie czy 18, 20, 36 czy 40 lat.
  • 114
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SzCzoteckY:

Już j---ć to że nie ma w tym kraju kultury napiwków i tylko niewielka część ludzi na Woodzie potrafiła nas docenić za 12 godzinne stanie w upale jakimś drobniakiem.

Ale roszczeniowość jest bliżej was niz myślicie.


  • Odpowiedz
@SzCzoteckY: Rozumie, ze mozesz byc wkurzony rozszczeniowa postawa coniektorych, ale prawda jest taka, ze wszedzie na plakatach promocyjnych jest napisane za X piw dostaje sie gadzet Y. Gdyby przez Lecha te p-------i do piwa nie byly tak bardzo promowane to do takich sytuacji by nie dochodzilo - to normalne, ze jezeli ludzia obiecuja sie cos w reklamie, a pozniej tego nie dostaja to sa wkurzeni.
  • Odpowiedz
@Upadek: Ja tam po Woodstocku zawsze lecę na reagenwalde do Darłowka.Obok jest pole namiotowe i kręcimy że znajomymi pijaństwo jak na woodstocku ale jest lepiej bo 5 min dalej morze bałtyckie. Niestety kto słucha reagge ten rucha kolegę :(
  • Odpowiedz