Ta konkretna sztuka którą widzicie na zdjęciu wyszła trochę z przypadku - klient z Kanady znalazł mnie przez reddita gdzie pisałem właśnie o trycie i chciał żebym mu zrobił brelok konkretnego, czerwonego drewna padouk ze złotymi wstawkami.
Przyznam, że się ucieszyłem, bo akurat miałem parę bloczków takiego drewna (kupione od rękodzielników robiących noże - chyba 3kg fajnego egzotycznego drewna za 150 to jak okazja pod moje zastosowania), do tego część mechanizmów zegarkowych których mam kilogramy w pracowni jest złota - bardzo szybko udało mi się dobrać i trochę przerobić je tak, by ładnie trzymały świecącą fiolkę.
Gość w trakcie przestał się odzywać, później napisał że naprawdę chciałby go kupić, ale nie jest w stanie bo spalił mu się samochód. Ironiczne jest to, że to miał być brelok do kluczyków właśnie do
Na początek - nie ma czegoś takiego jak "tani" tryt, to jedna z najdroższych substancji na ziemi, więc ciężko żeby jeszcze tak niszowy produkt jak świecące trytowe fiolki były tanie. Jeśli widzicie coś mega taniego, najprawdopodobniej to fiolka wypełniona nie trytem a zwykłym luminoforem fosforescencyjnym i możecie mi wierzyć - kilkukrotnie w mojej karierze dostałem coś takiego w paczce, więc nie warto kombinować. Przeszedłem już przez wielu sprzedających, kilkukrotnie mnie oszukano, czasem przesyłka zginęła i nie było kontaktu ze sprzedającym więc podaję najpewniejsze źródło któremu można ufać a jednocześnie nie zdziera na cenie.
Kilka rad dla chcących kupić tryt:
1)