I powiem wam że nie było i nie jest tak źle. Przystanek wyjazdowy mam 100m od domu. Przystankiem do pracy, jakieś 500m.
Auto już naprawione a ja dalej jeżdżę komunikacją. Są plusy jednego i drugiego podróżowania do pracy ale jednak wolę komunikację bo auto się nie zużywa, nie muszę szukać parkingu w mieście, nie muszę myśleć w drodze
Poza tym w tym mieście masz całe ulice dalej tylko z kostki brukowej która od II wojny światowej nie była ruszana. Zresztą to nawet lepiej jak nie jest ruszana bo jak sie do niej dorywają nasi partacze to po 2 latach jest tragedia. Jak niemiaszki położyli to do tej pory jest git.
Poza tym pamiętam, że w