#suchar #tost

#!$%@? sobie na swoich krótkich, słodkich nóżkach jeżyk przez polankę. Pod drzewem zauważa piękne, cudowne jabłuszko. No to hyc jabłuszko na kolce i tak #!$%@? sobie dalej z tym jabłuszkiem bardzo, bardzo szczęśliwy. A tu nagle burza, pioruny, ziemia się rozstępuje, z otchłani pojawia się potwór, zabiera jeżykowi jabłuszko i znika pod ziemią. Biedy jeżyk ma lekki mindfuk, przerażony cicho się pyta: O bogu, co to było?

Znowu pioruny, burza,