@ostrzyjnoz: Mirek spoko gość w przeciwieństwie do tego pierwszego. Tydzień w tydzień przysyła nam tematy do opracowania. Wszystko byłoby spoko, gdyby nie to, że on prowadzi u nas tylko wykład i gdyby nie odsyłał po 10 razy tego samego, bo rzekomo czegoś mu brakuje

  • Odpowiedz
Mieszkam z głębokimi katolami, którzy kłamią mi w żywe oczy, chcą mnie oszukać na hajs i cokolwiek robią to przyczyniają się do #!$%@? mieszkania.
Aby zrobić miejsce w piwnicy miał współlokator postawić suszarkę elektryczną na pralkę. Właściciel wysłał zdjęcie jak ma to wyglądać.
Tylko, że koleś miał zastosować matę/półkę do tego, a ten bez niczego jedno na drugie.
Dobrze, że spytałam właściciela czy na pewno to ma tak być, a ten po
Młode dziewczyny mają gorzej od chłopaków.
Pracują gdzieś po sklepach czy innych takich rzeczach na 1.5 czy nawet 2 etaty. Jebią jak wół żeby w ogóle coś zarobić.
W tym samym czasie chłopak pójdzie do jakiejś gówno pracy, na kierowcę jakiegoś dostawczaka, czy gdzieś do magazynu i zarobi w 1 etacie więcej xD
Nawet z tym nie habdlujcie.
Mam teraz dziewczynę, która jest w tym okresie, urobiona po pachy nie ma czasu
Człowiek się uczy do egzaminu, chce wyjść, kupić energetyka i coś do jedzenia, ale nie może. Zmienili czytnik na karty w akademiku na taki, który po północy albo po odpowiednim czasie (nie jestem pewny) się resetuje i twierdzi, że jestem na zewnątrz, nie pozwalając wyjść. Kobieta w portierni twierdzi uparcie, że nic takiego nie zachodzi i łaskę robi po okazaniu karty mieszkańca (dodatkowego świstka), że otworzy.

Specjalnie przez miesiąc z tych drzwi
@zurawinowa: tylko i wyłącznie to zasługa ich lenistwa, oczywiście to wszystko poza regulaminem akademika ;)

Balkony są po bokach akademika, dużego bloku zresztą, niby są tam kamery, ale który portier, by o 2-3 w nocy w to patrzył. Także przez trzy lata bytności tego kumpla w akademiku nikt tego tricku nie spostrzegł :D
  • Odpowiedz