mircy i mirabelki kochane wy moje szczecinowe, zna ktoś jakiegoś dogoterapeute, psiego psychologa czy jak tam zwać tych zaklinaczy co to cuda na kiju robią z zachowaniem psów?
Pies mój wyje jak mnie nie ma niczym pełnej krwi wilk do księżyca, rad internetowych sprawdziłem baaaardzo dużo i jak to mówią, #!$%@?, dupa i kamieni kupa. Psa nie oddam, najwyżej się przeprowadzę na jeszcze większe odludzie (ale sam samiuśki jeden jestem i pies,
Pies mój wyje jak mnie nie ma niczym pełnej krwi wilk do księżyca, rad internetowych sprawdziłem baaaardzo dużo i jak to mówią, #!$%@?, dupa i kamieni kupa. Psa nie oddam, najwyżej się przeprowadzę na jeszcze większe odludzie (ale sam samiuśki jeden jestem i pies,
szukam porady w zakresie #pies #behawiorysta #psipsycholog
We wrześniu adoptowałam psa ze schroniska - generalnie lepszego psa nie mogłam trafić. Afi ma ok. 3 lat (nie znamy do końca jego przeszłości - pojawiły się dwie wersje w schronisku). Jest kochany, przytulak, ale też bardzo terytorialny i obronny (jak śpię to broni mnie nawet przed niebieskim ¯\_(ツ)_/¯). Potrafi się postawić innym dużym psom, jest dominujący - taki samiec alfa.
Nie mówię że w waszym przypadku leki będą niezbędne i konieczne. Ale odpowiednio dobrana terapia potrafi naprawdę ulżyć niektórym psom. Więc moim zdaniem fajnie mieć kogoś kto będzie wiedział coś w tym temacie.
Poniżej filmik warty posłuchania.