Szukałem informacji na temat badań wykonanych na Sebastianie bezpośrednio po wypadku. Nic mi nie wyskoczyło, ale trafiłem na artykuł, a tam taki fragmencik.

W tym momencie może okazać się, że faktycznie rodzina nie musiała nawet wykorzystywać swoich pieniędzy i koneksji.

Sebastian przed opuszczeniem kraju musiał stawić się jako świadek w innym postępowaniu.
Dopiero po stawieniu się w prokuraturze(czy komendzie, czy biurze CBŚ?) pojawia się informacja, że będą postawione nowe zarzuty i zostaje
flibanseryna - Szukałem informacji na temat badań wykonanych na Sebastianie bezpośred...

źródło: IMG_20240202_211253

Pobierz
Sebastian przed opuszczeniem kraju musiał stawić się jako świadek w innym postępowaniu.


@flibanseryna: a to nie chodzi o tą samą sprawę? Bo albo przez niekompetencję policji, albo przez znajomości początkowo był uznawany za świadka wypadku.
  • Odpowiedz
  • 0
@karakanjaroslaw:
Dopiero później tak pomyślałem. Chciałem nawet usunąć wpis, ale przez przypadek usunąłem skopiowany w odpowiedzi do któregoś wątku, więc oryginał zostawiłem.

Więc wpis nieaktualny. To tylko moje paranoje.
  • Odpowiedz
Mirki od spraw formalnych #policja vs akta #prokuratura .. jak jest umorzenie sprawy w policji bez żadnych zażaleń do prokuratura i tak nadaje swoją sygnaturę na te dochodzenie? jak wszystko było przyjmowane wyłącznie na policji?

np. prokuratura nadaje z jakiś powodów syngaturę własnę tylko dla kontroli i przyklepania umorzenia? trochę bez sensu ale tak jest w rzeczywistości ?

czy może wszystko kończy się na sygnaturze tylko policyjnej

trochę to nie jest jasne
@niebiesko-niebieski: najczęściej chyba policja podaje same podstawy bez uzasadnienia i prokurator zatwierdza..

dopiero jak ktoś wysyła zażalenie do prokurator to uzasadnia także dodatkowo z przekazaniem akt do sądu..

przynajmniej tak bywało wcześniej..

** tak czy siak nie dowiesz się do etapu sądowego chyba że sam pokrzywdzony uda się do prokuratury np przejrzeć akta..

mogliby dac jakiś system online żeby chociaż po danych z sygnatury było czy jest w toku jeszcze czy
  • Odpowiedz
  • 1
Mijają dwa lata od podania pracodawcy do sądu pracy o wypłacenie mi należnych pieniędzy. Rozprawy były, przesłuchanie świadków, uchybienia również były potwierdzone przez PIP i co z tego będzie? Pewnie nic ¯_(ツ)_/¯
#sady #polskiesady
  • Odpowiedz
Pijany gościu wybiegł za mną z knajpy i chciał mi dać w mordę. Odruchowo mu oddałem, upadł, stracił przytomność i kilka zębów. Dwa lata później po kilkunastu rozprawach i prawie 20k wydanych na prawnika, sąd stwierdza, ze to nadużycie obrony koniecznej. Ja byłem trzeźwy a gościu pijany, więc powinienem byl przewidzieć, że zrobi sobie kuku. 12k pokrycie kosztów leczenia, 15k kary, 10k zadośćuczynienia + jakieś opłaty sądowe czy podatki. 30sto sekundową sytuacja
@Timcampy: ale wykopki i tak powiedzą, że obrona konieczna może być adekwatna do zagrożenia, czyli wg nich jak ktoś na Ciebie z nożem wyskoczy a Ty broniąc się również nożem zranisz dotkliwie napastnika to wg nich nic Ci nie grozi, a prawda jest taka, że polskie sądy to banda qtasów i brak w tej instytucji logiki.
  • Odpowiedz
@dami423: Bo dobro dziecka jest najważniejsze czyż nie?

Ale mi ciśnienie ten filmik podniósł #!$%@?.

Ile raz tak było, że dziecko histerycznie bało się matki, ale jakaś tępa rura w sądzie i tak przyklepała matce opiekę.
  • Odpowiedz
@Junpei1948: jeszcze #!$%@? ta "kuratorka", bo jest postanowienie sądu i #!$%@?, #!$%@? z tym że dziecko pójdzie na jakąś meline, a #madka dostanie sobie 500+ bo teraz na pierwsze dziecko będzie. Ja #!$%@?, kocham te absurdy państwowe.
  • Odpowiedz