@slaszka: Zobaczymy - ale bardzo powątpiewam. :)

@slaszka: Dużo ludzi jedzie do Wrocławia w sobotę :P

@wujekandrzej: Cena bardzo przystępna w porównaniu choćby do Kopyry&Widawy których piwa 0,33 kosztują ~8zł. Sam Weizenbock z Kormorana b. dobry, przynajmniej pierwsza warka bo tylko tę piłem. Pszekoźlak z PINTY był ponoć na tym samym poziomie, ale obecnie go nie warzą (to ten sam styl).

@wujekandrzej: Łatwo dostępnego Weizenbocka trudno będzie polecić, bo dwa przeze mnie wymienione są jedynymi przedstawicielami stylu w Polsce, na FDP dowiedziałem się, że PINTA wróci do swoich starszych piw więc może w ciągu następnych miesięcy Pszekoźlak znowu się pojawi (ewentualnie poszukaj jakiś niemieckich piw, bo za odrą tego stylu jest sporo). W tym czasie spróbuj jakiejś porządnej pszenicy która ma smak podobny (oczywiście bez 'bock' czyli bez karmelu i smaku ciemnegoPokaż całość

@DajMinusTemuNaDole: Wpadam, Tyskie + kawa na pokładzie

@gresiu12: wszyscy tak gadacie, a w Szkocji więkoszość browarów ma po 4%, Redds byłby tutaj jednym z mocniejszych np ;p

@GryzoncaSkarpeta: @tygry: Reds ma 4% więc nie marudzić.

@TripleSec: Mi nie podeszła.

@RapStar: rozwiń bo nie znam

@blubi_su: dzięki, Tobie też :)

@dadzbog: Nic nie przebija piwa z kufla, a tym bardziej drewnianego :D

@kasik913: zonanizować #parser

@Settesz: to tylko google ;]

@jabadabadupka: w tym roku jeszcze piwa nie piłem ale jest ciepło może się skuszę :)

@Pokrakk: czekałem na ripostę ale liczyłem na coś z wykopem :)

@fr0st: Np. ja Miłosław Koźlak lubię natomiast za Forttuną Czarną nie przepadam, smakuje jak piwo z colą. Cena barzdzo atrakcyjna.

@pococimojlogin: Tak portery, stouty rządzą. Ale ogólnie bardziej wolę ciemne piwa.

@piciek: Oba kupuję w dosyć małych sklepach. Co do Perlenbachera, bardzo leciutkie, na lato w sam raz :)

@Dimzard: +, dopiero wróciłem

@Dimzard:

@Dimzard: dzie siedzisz? :D

@Dimzard: Phi, my się lepiej z Oskarkiem bawimy...!

@Funko: sprawdż Paulanera, aktualnie od jakichś 4 miesięcy nie ruszam innego piwa

@Funko: Paulaner drogi. Spróbuj litewskiego Svyturysa, koniecznie.