Dziwi mnie, że nikt nie zauważył, że na koniec szóstego odcinka (to coś po endingu. Ma to jakąś specjalną nazwę?) #nogamenolife było nawiązanie do #skyrim !

"I used to be a gamer like you. Then I took an arrow in the knee..." W innych odcinkach też są jakieś nawiązania, ale nie mogę ich rozszyfrować. Pomożecie?!

#anime
Siódmy odcinek No Game No Life był przegadany, nudny, przeciągnięty na siłę i lekko zalatywał sztampą. Próba wzruszenia widza całkowicie nie wyszła twórcom - nie powinni się za to więcej zabierać. Element zaskoczenia też im nie wyszedł, bo był oczywisty już po obejrzeniu 1/4 odcinka. !Stephanie płacze średnio co pięć minut w tym odcinku - po co to? Ktoś ma się popłakać razem z nią? Nie sądzę.

Było trochę ecchi w odcinku,
Stephanie płacze średnio co pięć minut w tym odcinku - po co to?


@Woozie321: Japończyków to musi śmieszyć.

To nie jakość, do której twórcy mnie przyzwyczaili. Duży krok wstecz dla serii, epizod to typowy filler przekazujący minimalną dozę informacji.


Ograniczenia serii telewizyjnej. W pewnym miejscu trzeba rozciągnąć, w innym skrócić. Tylko nieliczni robią inaczej. Np. Bakemonogatari.
6 odcinek No Game No Life był... cudowny. Inaczej tego nazwać nie mogę. Zabierając się za ten odcinek, spodziewałem się czegoś w stylu gier ze Stephanie, że znowu będzie pełno gier, trochę śmieszków i koniec odcinka, ale rozgrywka przedstawiona w tym odcinku była nadzwyczaj głęboka. Nie wiem jak ta gra nazywa się po polsku, ale dla potrzeb tego wpisu będę nazywał ją


Oczywiście, przed grą było stworzone odpowiednie napięcie, już pierwszy element
Pobierz j.....b - 6 odcinek No Game No Life był... cudowny. Inaczej tego nazwać nie mogę. Zab...
źródło: comment_jj7BT5FM0PlCgQeM0zAVjZtF3WGNaa6Q.jpg
A właśnie, mam pewne zaległości w opisywaniu odcinków #animenowysezon na bieżąco, więc jedziemy!

No Game No Life ciągle trzyma wysoki poziom. Odcinek 5 to coś innego, jest więcej wątków na myślenie, więcej zabawnych scen, ale odcinek ten czuł się tak trochę fillerem czy spinoffem, bo w przeciwieństwie do Black Bullet nie zdarzyło się prawie nic. ;) Podobała mi się gadka Sory o szansach wyciągnięcia asa z talii, tekst o traktowaniu każdej gry
Pobierz j.....b - A właśnie, mam pewne zaległości w opisywaniu odcinków #animenowysezon na bi...
źródło: comment_kVAKQvX1kFJh5ePf0i5GOdej7kNBqI0V.jpg
@lmao: Nie no, widać że mamy różne kryteria patrzenia na to anime. Ja preferuję sceny, w których rozmawia się o problemach dotyczących świata, a także małe smaczki, szczegóły, ktorych w tym odcinku było pełno. Zgadzam się, że było mniej muzyki, ale była w kluczowych momentach, jak zawsze podkręcając tempo akcji, której, też się zgodzę, było znacznie mniej. Filler to to raczej nie był, raczej to samo co pierwszy odcinek, wtajemniczenie w
@joookub: pisząc o scenach z boku miałem na myśli np. "pojedynek" w mieszkaniu Rentaro i ujęcie zza okna... takich motywów bylo parę w odcinku - wyraźne poskąpienie budżetu. A w pierwszym odcinku była jakaś konkretna akcja. I pisząc o słabym wykonaniu miałem na myśli nie tylko animację, a ogólnie wszystkie sceny, zupełnie bez polotu, z małą ilością klatek, a same projekty postaci średnie.
@joookub:

pierwszy sezon


To tak, jakbyś Władcę Pierścieni przeczytał tylko w dwóch tomach. Nie słuchaj się już może kolegów D: To nie są sezony, tylko dwie złączone ze sobą części historii oparte na jednej VN pt. Clannad. Po prostu była tam część fabuły, która odblokowywała się po skończeniu wszystkich arców i nazywała się After Story. Sam Clannad można obejrzeć, ale samo After Story raczej nie miało większego sensu, nawet
No dobra, czas na resztę zaległości:

Black Bullet - Terminator? Jest. Krwawa walka, której losy obracają się na korzyść protagonisty? Jest. Strzelanie z ręki? Jest! Łzawa historyjka? Jest!! Grożenie pistoletem? No pewnie, że jest!!!

...szkoda, że sensu w tym wszystkim brak. ;) Bardzo słabiutko, tak jak @joookub pisał, z tym, że ja się nie rozczarowałem, bo od początku było średnio. A graficznie seria stoi wcale nie tak wysoko.

Hitsugi no Chaika -
Pisałem już wcześniej, że No Game No Life bardzo przypadło mi do gustu. Ale aż do dzisiaj nie sądziłem, że ta bajka jest aż tak dobra. Dzisiejszy, trzeci odcinek był fenomenalny, niesamowicie dobry, sprawił że wypadły mi wszystkie kredki z tornisterka. Im dalej w odcinek, tym lepiej.

TO NAWIĄZANIE DO ACE ATTORNEY. NAWET MUZYCZKĘ I SĘDZIEGO ZREMAKE'OWALI.

TO NAWIĄZANIE DO JOJO. I POTEM REAKCJA BLANKÓW NA ICH WŁASNY TEKST.

Boże. ;;
Pobierz j.....b - Pisałem już wcześniej, że No Game No Life bardzo przypadło mi do gustu. Ale...
źródło: comment_cbAHLZCad3tijaFCCoR5oUs03oJCJ0rd.jpg
Po pierwszym odcinku "No Game No Life" jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Nie spodziewałem się, że w tym sezonie zaskoczy mnie coś bardziej niż Black Bullet, ale to na serio jest mocne.

Kissanime podaje, że gatunkiem tej bajki jest ecchi, trochę mnie to przeraziło, ale jednak ta bajka nie jest aż tak zboczona. Soundtrack klimatyczny, gra kolorów na wysokim poziomie, komponowanie ze sobą jasnych kolorów i czerni mnie zaintrygowało, ale nie aż tak
j.....b - Po pierwszym odcinku "No Game No Life" jestem bardzo pozytywnie zaskoczony....
Obejrzałem resztę polecanych przez Was serii (oczywiście tylko jak dotąd wyemitowane odcinki). Te serie polecał @lmao: dziękuję! :)

Akuma no Riddle - całkiem ciekawa realizacja, niby to yuri, ale jak na razie ujawnia się to tylko delikatnie od strony głównej bohaterki. Bardzo zróżnicowane charaktery, fabuła nie zrobiona na #!$%@?, czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.

Black Bullet - niezłe fantasy, nie można na razie dużo o nim powiedzieć. Fabuła jest OK,
@Woozie321: obejrzałem Mondaiji jakiś czas temu i owszem jest podobne, z tym że bohaterów jest więcej. Krótka i przyjemna seria z supermocami.

btw zerknąłem na twoją listę i widzę, że nie oglądasz:

Escha & Logy no Atelier: Tasogare no Sora no Renkinjutsushi - chyba najlżejsze anime w tym sezonie, które oglądam, bo te akurat się da ;p

Inugami-san to Nekoyama-san - seria krótkich odcinków o laskach w szkole, które zachowują się