Książki których nie warto czytać. Obok książek dobrych są też gnioty niesamowite. Będę się starał wrzucać co jakiś czas takie ostrzeżenia.
Maciej Z. Bordowicz Handlarze jabłek (seria Ewa wzywa 07). Takiego gniota już dawno nie widziałem, pod względem fabuły i pisarskim, poziom wyrównany. Fabuła jakby autor starał się o nagrodę stalinowską, za to język to szarpanie, nie wiadomo, o co chodzi. Po jednej stronie ma się serdecznie dość. Bohaterka milicja kontra bandyci.
Maciej Z. Bordowicz Handlarze jabłek (seria Ewa wzywa 07). Takiego gniota już dawno nie widziałem, pod względem fabuły i pisarskim, poziom wyrównany. Fabuła jakby autor starał się o nagrodę stalinowską, za to język to szarpanie, nie wiadomo, o co chodzi. Po jednej stronie ma się serdecznie dość. Bohaterka milicja kontra bandyci.
I jak tu z takim lewactwem dyskutować? Eh...
#nieczytac