@toniemojekonto1: Sam fakt, że coś takiego jak ministerstwo równości istnieje, utrzymuje mnie w przekonaniu, że żyjemy w jakiejś dystopijnej idiokracji. Jeszcze ta neomarksistowska nowomowa... A to, że przedstawicielka skrajnej lewicy, która zdobyła raptem 8% głosów (o 8% za dużo), sprawuję funkcję ministra, to już jest, szczyt szczytów.
  • Odpowiedz
@Heydel: poczekaj na ministerstwo przyjaznej mowy, które będzie weryfikowało czy dana wypowiedź, post itd. nie naruszają zakazu krytyki LGBT i ustalało czy autor ma iść od pierdla. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz