@Horbi: jeszcze trochę i przegrasz całą wypłatę w dzień jej otrzymania a potem będziesz #!$%@?ł suchy chleb. O ile do narkotyków nic nie mam to #!$%@? mnie niemiłosiernie debilne uzależnienie od wciskania przycisku na automacie i wpatrywanie się w niego i słuchanie tej muzyczki. Ale dla Ciebie to pewnie jak trans. Nie odchodzisz bo "zaraz da"?
Jak ktoś ma wolne 2,7 mln złotych to może sobie kupić Ekwador w Manieczkach.

Bądź co bądź, ale już chyba legendarne miejsce z czasów kiedy w Polsce clubbing i muzyka klubowa dopiero raczkowała i się rozwijała.

http://otodom.pl/lokal-uzytkowy-manieczki-brak-2000m2-2750000-pln-id30528865.html

#muzykaelektroniczna #ekwador #manieczki #nieruchomosci #otodom
źródło: comment_me0cLVuAL45fFReGZmWe7g05tXmjkXXj.jpg
@Marcino900: Zawsze się ściągało kawałki między innymi z ekwadoru właśnie. Miał klimat. Wielu stałych klientów pewnie przestało odwiedzać klub ale wiem, że kiedyś społeczność klubowa w Polsce była ogromna.
Tak to jest, jak się jest najmłodszym w rodzinie i posiada trochę rodzeństwa.

Wczoraj wspominałam czasy Britney Spears, a dzisiaj muzyka od mojego najstarszego brata, czyli

Manieczki - Pożar w klubie, Members of Monday - 10 in 01 i oczywiście Westbam - Agharta

Btw. pamiętam, że byłam wtedy szaleńczo zakochana w jednej z tego typu piosenek, ale nigdy nie wiedziałam, jak się nazywa, bo miałam ją ściągniętą i było "no artist". Chciałabym
@pixele: Wiem, bo ja sama nie pamiętam, wiem, że musiało być nieco bardziej melodyjne i w pewnym momencie miało taki jakby punkt kulminacyjny. W sumie nie było taką napieprzanką, ale nie pamiętam nawet melodii...
Wieczna #beka z @kamdz i jemu podobnych, których misja (niczym misja telewizji publicznej) rozrosła sie do takich rozmiarów że podzieliła mirko. Nie lubię zabierać głosu w takich sprawach bo uważam że to co piszą kamdze itepe to tylko dla atencji i utrzymania bordo-points no ale ok, splamię honor i też skomentuje.


Dla mnie to cebula interesować się czyimś życiem i piętnować tylko z takich powodów jak rodzaj słuchanej muzyki czy styl zabawy.
@Python: Kurczę, mnie strasznie dołuje to, że ludziom z wykopu nie da się wytłumaczyć, że na Woodstocku jest może odsetek tych brudasów, a reszta jest porządnymi, fajnymi ludźmi. Mnóstwo moich znajomych tam jedzie, żeby się dobrze bawić i posłuchać fajnych zespołów. Dodatkowo, to, co się dzieje w pociągach jadących do Kostrzyna, te wszystkie brudy są brudami ludzi, którzy nie sprzątają po sobie. Mam nadzieję, że niektórzy wykopowicze kiedyś zrozumieją, że jak
@martusiek: Ale według wykopków to już śmieci nie tylko wszystkich osób z festiwalu. Winni są już wszyscy kuce, każdy Polak z długimi włosami i każdy który słucha rocku/metalu. Mam #boldupy bo przypomina mi to poziom ludzi którzy lubili popić (z reguły słuchając techno) i piją do odcinki, rzygają na siebie wzajemnie i wszczynają burdy - ale jak kiedykolwiek w rozmowie wejdziesz na temat metalu/rocku to do każdego jego przedstawiciela zwrócą sie