Jest rozmach........

Kim Dzong Un nie zwykł opuszczać Korei Północnej. Teraz jednak zrobił wyjątek i ma spotkać się z Władimirem Putinem. To desperacja Rosji, a cel wizyty może być tylko jeden...

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un planuje w tym miesiącu udać się do Rosji, aby spotkać się z Władimirem Putinem. Chce omówić możliwość dostarczenia Moskwie broni w zamian za dostawy zaawansowanej technologii jądrowej oraz dostawy żywności do KRLD

Chociaż to w czasie trwania wojny na Ukrainie niekiedy słyszeliśmy groźby ze strony Rosji wskazujące na możliwość użycia broni atomowej, teraz w Korei Północnej wybrzmiała niepokojąca narracja. Władze tego kraju uważają, że wojna nuklearna na Półwyspie Koreańskim prędzej czy później musi wybuchnąć.

Na podróż do Korei Północnej należy się przygotować przede wszystkim psychicznie, przytłaczać mogą sztywne zasady i wszechobecne portrety Kim Ir Sena i Kim Dzong Ila. Pojechałem do KRLD, by poczuć klimat i powietrze Pjongjangu na własnej skórze wyznaje Tomek Gontarz, który odwiedził Koreę Północną

Wizyta pod północnokoreańską ambasadą o mało nie skończyła się porwaniem mnie na jej teren. Zgodnie z prawem miedzynarodowym, za bramą jest już terytorium KRLD. Ten tajemniczy skrawek jest częściowo wynajmowany różnym firmom. Było tam m.in biuro Ryszarda Petru. Co mnie tam spotkało? Zobaczcie sami.

Wspaniałe przywitanie przedstawiciela bratniego narodu koreańskiego przez północnych pobratymców. Prezydent Moon Jae-in witany gromkimi okrzykami rozradowanych Koreańczyków. Szczyt koreański zawsze przynosił dobre rozstrzygnięcia dla bratnich i podzielonych narodów. Ostatni odbył się w 2018 roku.

Z okazji 75-lecia powstania Koreańskiej Armii Ludowej urządzono wielki militarny show w Pjongjangu na niewyobrażalną skalę. Zadbano o oprawę świetlną i efekty, pokazano zmodernizowany sprzęt, a północnokoreański dyktator pokazał się u boku swej córki Kim Ju-ae.

Od początku roku Korea Północna powtarza próby rakietowe - w poniedziałek odbył się kolejny test. Jak podało wojsko południowokoreańskie, najwyraźniej w celu zademonstrowania swojej potęgi militarnej w obliczu osłabionej dyplomacji ze Stanami Zjednoczonymi i zamknięcia granic.