mirki, planuję zrobić konserwację podwozia w samochodzie. są tylko dwa małe ogniska rdzy po lewej i po prawej stronie a po obejrzeniu kilku filmów mam wrażenie, że udało by mi się to zrobić samemu jednak trochę cykam się, że coś popsuję ( ͡° ʖ̯ ͡°) bawić się w to samemu czy lepiej oddać to w ręce profesjonalisty? ma ktoś może ewentualne podpowiedzi na co uważać jeśli zdecyduję się
@krallhan: Jak masz garaż i trochę miejsca przed to możesz próbować, rozszlifuj korozję, jak zejdzie do gołej blachy to zabezpiecz jakimś dobrym epoksydem typu novol,masterbond aluminium itd.
Jeżeli po zeszlifowaniu będą wżery to: wycinasz i spawasz nową blachę/ dajesz neutralizator rdzy Apprstop/CorinianF/Brunox/Wurth itd./ Piaskujesz (pistolet 100zł/przyubica 100zł/+drobne ścierniwo+ duży kompresor
Jak już to zrobisz to zabezpieczasz np raptorem/cobra/baranek/wosk do podwozi/
Jak się postarasz to wytrzyma parę lat, jak mniej to po
  • Odpowiedz
@marcho87: zeby mialo to rece i nogi to trzeba za takie cos zaplacic kilka kola u specjalistow, a o tym chyba nie myslisz, wiec wystarczy podjechac do byle jakiego pana mietka, zeby zapsikal wszystko barankiem za pare stow. (Material to ok 200-300 za terenowke)
  • Odpowiedz
@hojrak: siedząc w kanale niewentylowanym, tak średnio widzę sprej. Op1 by się przydało do tego i tutaj pies pogrzebany. Sprej to rak płuc skóry włosów (trzeba by dobrą maskę skombinować), a pędzlem to w #!$%@? roboty
  • Odpowiedz
@Festador: no u mnie to inaczej wygladało:P wyjazd na podwórko oponyi jeb maluszka delikatnie na bok i tak sobei malwoałem:P Ale naprawde pedzlem to sie idzie #!$%@? ;P
  • Odpowiedz