Wrzucanie ekstremalnie #!$%@? memów z nosaczem to jest przecież celowa akcja. I to nie wrzucający go zabijają - ten mem już dawno zdechł w momencie jak się dorwały do niego normiki (które pewnie nawet nie wiedzą kto to #testo) i zaczęły pojawiać się bezbeckie twory w stylu Nosacze Polskości, przedrukowywano go w gazetach, pojawiał się w reklamach, a nawet #!$%@? na kibicowskich transparentach. Został przeruchany na wszystkie możliwe sposoby, granica masy