Lubię chodzić wśród tłumu na koncertach i robić zdjęcia. Mogłem dostać przepustkę i wejść za barierki jako "prasa" ale po co? Dlaczego miałbym oddzielać się o tych wszystkich ludzi, od ich emocji i zabawy? To wspaniałe uczucie kiedy przeciskasz się z aparatem wysoko żeby nikt go przypadkowo nie skasował i widzisz jak się uśmiechają, jak zachęcają do robienia im zdjęć, jak wczuwają się w muzykę. A potem zdajesz sobie sprawę że dwa