@Ciamajdowy: Nie, ale nikt tak nie powiedział. Tutaj "nie było mięsa" odnosi się do sklepów. Chodziło o to, żeby mięsa nie mieli tylko ci, co zdążą go nakupować jak głupi. A skoro mięsa nie da się rozmnożyć, to trzeba podnieść cenę. To był chyba jedyny ustrój, gdzie problemy rodziły się stąd, że produktów było za mało.