8 lat... ehhh
Jednak czlowiek się przywiązuje:(
Tak jak większość, myse, że 2 i 3 sezon to porażka, a potem zrobił się z tego zajebisty serial szpiegowski.
#homeland uważam za swego rodzaju perełkę.
Było o nim głośno na początku, potem po 3 sezonie dużo ludzi się obrazilo i pozostali koneserzy no i eweidetnie budżet spadł. Ale ten serial trzymał scenariusz. Czasem nieco naciągany ale jednak trzymający w napięciu.
Świetnie budowana narracja, Carrie
jedmar - 8 lat... ehhh
Jednak czlowiek się przywiązuje:(
Tak jak większość, myse, że ...

źródło: comment_1588185633yDdIEzNTZLzsCbtY62CCFO.jpg

Pobierz
[SPOILERY] finał #homeland moimi oczami:

na plus:

-ciekawa końcówka (scena z Saulem)

na minus:

-liczyłem na zamknięte zakończenie (furtka na spinoffy/książki dla $$$?)
-za mało wyuzdany zwrot akcji w kontekście Rosjanki, wydawało się, że Carrie ma do wyboru zdradzić informatora Saula albo pozwolić na wybuch wojny, to zdecydowanie zasługiwało na jakąś giga rozkminę, która magicznie uratuje obie sprawy, w końcu to finał serialu!
-Carrie w Moskwie po time skipie przypomina mi Dextera-drwala
Carrie Mathison najbardziej irytująca postać którą mimo wszystko polubiłem. Będzie jej brakować, jej oraz Saula, naprawdę się zżyłem z tą dwójką, aż szkoda, że to już koniec - jednak lepiej zakończyć w takim momencie kiedy jest serial u szczytu swojej formy, niż w momencie kiedy szoruje mordą o ziemie, tak jak np. Gra o Tron.

A co to samego zakończenia:


#homeland
Świetny serial i polecam każdemu. Były momenty słabe, a wręcz odpychające, ale ostatecznie całość, a szczególnie końcowe sezony stworzyły świetny thriller szpiegowski. Oczywiście były uproszczenia, można się czepiać niektórych rzeczy, ale tak jest zawsze, a całość wypadła bardzo dobrze. I co najważniejsze dla mnie trzymał w napięciu i angażował widza.
#homeland
No i koniec #homeland. Te kilka lat z ekipą Carrie, Saula (ukłony dla nich) i innych fajnych postaci, które się przewijały przez wszystkie sezony, jak np. Peter, Max, zleciało bardzo fajnie i czekałem z zapartym tchem na każdy nowy odcinek. Bywały momenty gorsze i lepsze ale zawsze pewien poziom i realizm były utrzymane. Było warto. Będę musiał sobie za jakiś odświeżyć od początku, coby choć trochę zapełnić pustkę w sercu (