No i skończyłem. Pełne 10 sezonów SG-1. Kilka lat mnie kolega na ten serial namawiał, a ja, że albo mi sci-fi nie pasuje, albo nie mam czasu takiego tasiemca oglądać... i co? Kilka pierwszych odcinków, a później reszta poleciała nie wiem nawet kiedy.

I choć półtora miesiąca temu zarzekałem się, że nie będę wszystkich oglądać, to muszę przyznać, że żałowałbym gdybym je pominął. Teraz tylko trochę smutno, że to już koniec SG-1
@Emill:

i oczywiście kinówki


Kinówka była tylko jedna.

to już chyba nie będzie to samo

SG: Continuum i SG: Ark of Truth to będzie to samo -- bo to filmy dziejące się po serialu SG1 i dopijanące luźne wątki z serialu.

Atlantyda to powinno mieć tytuł: StarGate: Vampire Slayer -- jak lubiłeś Buffy to Ci się spodoba.

Universe jest mroczny, dla wielu nudne, bo scenarzyści w pierwszym sezonie skupili się na
Mirki mam pytanko odnośnie #seriale a dokładnie #gwiezdnewrota - czy spotkaliście się gdzieś z jakąś rozpiską które odcinki oglądać a które można odpuścić?

Chodzi o to, że #sg1 ma 10 sezonów, po 20-kilka odcinków na sezon... miesiące zajmie mi obejrzenie wszystkich, a zależy mi tylko na tych, które popychają główny wątek do przodu, lub wnoszą do niego jakieś ważne elementy..
Serial trochę się też zestarzał i choć chcę przerobić tą pozycję, to
#seriale #stargate #gwiezdnewrota #opinia
Zacząłem oglądać serial Stargate. Fani wychwalali, jakie to jest zajebiste, bo ciekawe światy, bo bohaterowie zachowują się normalnie itp. itd.

Jak do tej pory(17 odcinek) wszystko jest czarno-białe aż do bólu(dobrzy ludzi i ci niedobrzy fałszywi bogowie), bohaterowie zachowują się jak debile, a nie żołnierze, o napotkanych postaciach nawet nie wspominam. Przez cały odcinek ziomek chciał zabić Teal'ca, bo ten jako Jaffa zabił mu ojca, logicznie i nielogiczne
Tak jak z tego całego Origins, pod względem wizualnym, aktorskim, fabularnym itd. powstała jakaś stargejtowa abominacja, tak trzeba oddać, że końcówka wyszła całkiem w porządku. No i kanonicznie - nie można już się czepiać o to, dlaczego Katarzynę #!$%@?ło i sama nie otworzyła wrót w 1994, skoro posiadała odpowiednią wiedzę ;] Teraz tylko czekać na właściwy, czwarty serial.


#stargate #stargateorigins #gwiezdnewrota
antychrust - Tak jak z tego całego Origins, pod względem wizualnym, aktorskim, fabula...

źródło: comment_1TLtMpVyazi5DlTjGZHVqvNyuItMxL8X.jpg

Pobierz
Joseph Mallozzi napisał na swoim blogu jak niewiele zabrakło do połączenia uniwersów Gwiezdnych Wrót i Dark Matter. Tym bardziej szkoda anulowania DM. Takie natknięcie się załogi Razy na dryfującą w przestrzeni, zahibernowaną załogę Destiny, to byłby kawał historii ;]

źródło

#stargate #gwiezdnewrota #darkmatter
antychrust - Joseph Mallozzi napisał na swoim blogu jak niewiele zabrakło do połączen...

źródło: comment_ytp3DrF3qhy52EMmwhravTwuBHaWDqWb.jpg

Pobierz
@Hans_Olo: Serial generalnie jakiś wybitny nie był. Początek mocno niemrawy, potem może też bez wielkich fajerwerków, ale trochę jednak w 3. sezonie ewoluował i miał swoje momenty - podróż w czasie, równoległe wszechświaty, migawki z przyszłości, rozwijająca się nawet ciekawie historia Androidów. Czwarty sezon mógł być już naprawdę niezły, zwłaszcza z ewentualnym crossoverem.
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Ciekawe zestawnie aktorów, którzy w uniwersum Gwiezdnych Wrót wcielili się w więcej niż jedną rolę. Kilkoro nawet dało radę wystąpić we wszystkich trzech seriach (SG-1 + Atlantis + Universe): https://malcont.net/2016/09/actors-re-casted-for-different-roles-in-stargate-series/

Poniżej Julia Benson, czyli jedna z bardziej wyrazistych postaci. Zaliczyła Atlantydę, SG:U i parę razy porucznika Scotta.

#stargate #gwiezdnewrota
antychrust - Ciekawe zestawnie aktorów, którzy w uniwersum Gwiezdnych Wrót wcielili s...

źródło: comment_Kaiuzcfv8xyhBXJykkxFryxWuX5A702C.jpg

Pobierz