Miejsce akcji: #autobus na środku rozgrzanej, czteropasmowej patelni
Aktorzy trzecioplanowi: dużo, żeby nie powiedzieć ##!$%@?, stłoczeni w tej małej przestrzeni
Główna rola: ! jestem grzeczna i uprzejma, więc powiem, że
starsza pani
scenografia: nic szczególnego oprócz tego, że #gorac ! też specjalny nie bedący

Akcja rzeczywista:
Wparowuje do autobusu z biegu (w końcu można byłoby być kiedyś przed 17 w domu). Po przymknięciu drzwi spostrzegam, że coś duszno i gorąco się zrobiło.
#praca #gorac #upal #lato #oswiadczenie

Dziś najgorętszy dzień w roku podobno. Rewelacja, mam na popołudnie do roboty. Wczoraj na hali temperatura w niektórych miejscach wahała się między 42 a 45 stopni. Pseudo klimatyzacja nie wyrabia. Praca w takich warunkach to istna rzeź, łeb mi pęka, człowiek cały obolały, nie polecam.