@name_taken: Żeby nie w poprzednim wpisie ( ͡° ͜ʖ ͡°) A i ja siedziałem po drugiej stronie i nieco dalej, w sobotę tradycyjnie niedaleko drzwi, co by nie czekać później do szatni ()

Ogólnie spoko jak zawsze, chociaż spodziewałem się nieco więcej (zwłaszcza, że jakby popatrzeć po zaproszonych artystach i ich profilach na RYMie, było "na bogato"), głównie muzycznie. Bo
@user48736353001: O panie! To się nazywa fachowy komentarz. Zgodzę się, organizacja stała na wysokim poziomie jak również lokalizacje koncertów bardzo ciekawe. Co do artystów to mi osobiście chyba najbardziej podobał się występ Juli Kent. Zgodzę się z opinią nt Hauschildta - nie było to porywające. Również mam nadzieję, że festiwal będzie kontynuowany.
@kwiatencja: Rafael Anton Irisarri na Ambientalnym to pojawia się chyba średnio co 2. edycję, chyba żeby nie było widać, że jest tak często, to sobie zmienia aliasy ;)

Jeżeli chodzi o osobiste preferencje, to jak dla mnie jest to w tej chwili światowa czołówka, jeden z najważniejszych wykonawców ambientu we współczesnej muzyce. A do tego ten facet po prostu nie nagrywa słabych, a nawet przeciętnych płyt ( ͡° ͜ʖ