@KapitanJaszczurka: Pamiętam, jak w moim mieście w latach 90. siedziała taka Cyganka z papużkami na deptaku i te papugi wyciągały karteczki z imionami przyszłego męża. Tanie to było, bo za 50 groszy, to kiedyś z koleżanką (obie lat 10) poszłyśmy do tej Cyganki i mi papuga wyciągnęła karteczkę z imieniem Maciej a koleżance Witold XD Teraz mamy po 32 lata i koleżanka jest po rozwodzie a jej nowy mąż ma na
  • Odpowiedz