Arkadiusz Czartoryski

Rozmawiałem wczoraj z parlamentarzystami ze Śląska.

Taka przypadkowa pogawędka.

Jak twierdzą w Opolu wśród zwykłych ludzi ogromne rozgoryczenie. Ale też wściekłość właścicieli restauracji, taksówkarzy, hotelarzy, właścicieli sklepów a nawet tych co już gadżety porobili na festiwal. A wszystko tylko dlatego, że prezydent Opola zapragnął włączyć się do walki z TVP i zagrać na chwileczkę na mgnienie oka w krajowej polityce, wywalając Festiwal Piosenki Polskiej z Opola poprzez zerwanie umowy z