W sobotę pochodziłem trochę po sklepach typu #hm, #bershka, #zara, #pullandbear i jestem niepocieszony.

Chyba z czasów, gdy zarabiałem połowę tego co teraz, zostało mi biedackie podejście, bo wydaje mi się, że 250 zł za kawałek szmaty to trochę dużo. Trafiłem też przez przypadek do sklepu #tommyhilfiger, gdzie były kurtki po 600 zł. Niby chcę wyjść z #przegryw i #tfwnogf i wiem, że wiąże się to z zakupem
@wyjzprz2: ogólnie na szmaty z sieciówek nie opłaca się tyle wydawać. Marna jakość, płacisz za reklamę. Za 250zl można kupić spoko kurtkę letnią, to nie tak dużo, chociaż sama nie dałabym tyle. Po pierwsze korzystaj z kodów rabatowych (ja szukam na picodi), po drugie spróbuj lumpeksów. Jeśli nie stacjonarnych to jest sklep remix, sortujesz sobie markami lub ceną i można fajne ciuchy dorwać. Sprawdzaj skład, kupuj bawełnę, wełnę, kaszmir, zamsz albo
  • Odpowiedz
@Poncz: no jak masz miesiąc to ten sam dzien kolejnego miesiąca, jak masz 30 dni to 30 dni. Jakbyś coś kupił 28 lutego i chciał oddać 29 marca to możesz bo nie upłynęło 30dni od zakupu.
  • Odpowiedz
Mireczki, jak wygląda sprawa z reklamacją w #bershka? Kupiłem sobie sweter w Poznaniu kilka dni temu i zauważyłem dzisiaj na nim defekt. Niestety wyrzuciłem paragon. Płaciłem kartą, więc mogę wydrukować potwierdzenie z internetu. Chodzi o to, że do Poznania mi nie po drodze i czy mógłbym wymienić sweter na taki sam w innym sklepie z tej sieci? Czy nie jest to powiązane? #kiciochpyta