O Boże, ale rozczarowanie. Nowy album GAIA to kompletnie nie to, do czego nas ten duet przyzwyczaił. Czyste trancowe brzmienia zmieniły się w jakieś progresywne techno, momentami progresywny trance. Całość ma naśladować chyba twórczość Jean Michel Jarre. Wyszło mocno średnio i pewnie gdyby wyszło spod innego aliasu oceniłabym to nieco lepiej.

#trance #muzykaelektroniczna #arminvanbuuren
@borowa90: ogólnie kawałki dobre, fajnie się słucha. Czuć też inspiracje Prydą. Wiadomo, że każdy po tym albumie oczekiwał, że będzie tam w końcu trance, ale i tak lepsze to niż te badziewia co gra i wydaje