@Crecha: Jak dzis pamietam, ze jak wrocilem na weekend sie przespac do rodzicow po imprezie trwajacej 5 dni to poszedlem spac w piatek okolo 4-5 rano. A w niedziele o 20 budzili mnie abym szedl do ciotki na imieniny :) oczywiscie w trakcie tego spania przebudzilem sie ze dwa razy za potrzeba :P zreszta nawet teraz 18 godzin snu to dla mnie nie jest klopot :P