#motoryzacja #aaaauto #samochody

Mirki, czy miał ktoś styczność z AAA Auto ?

Bardzo poważnie zastanawiam się nad kupnem od nich auta używanego, jednak fakt, że poniekąd jest to komis samochodowy budzi we mnie pewne obawy.
Ciekaw jestem czy auta są faktycznie "pewne" i sprawdzone, czy jednak są wydrutowane, aby żeby ładnie działały przy jeździe próbnej a później gwarancja do bramy i się nie znamy.
Jakoś na punkcie samochodów jestem lekko #!$%@? i
@P1erut: Ja miałem. Chciałem sprzedać starsze auto i kupić nowsze u nich. Na wycenę mojego czekałem 3h po czym dostałem info, że Astry to oni nie potrzebują. A jak chodzi o zakup nowszego to czekałem kolejne 2h do działu "sprzedaży", żeby się dowiedzieć, że dwa upatrzone przeze mnie samochody sprzedały się magicznie przed chwilą.
Jak dobrze poszperasz to zobaczysz, że wystawiają te same samochody w różnych miejscowościach i w dobrych cenach.
  • Odpowiedz
@negroni: banda darmozjadów i obsrańców. Nie ważne czy masz auto za 10 czy 100 tysięcy. Robią otoczkę profesjonalizmu a grają najtańszymi handlarskimi chwytami.
  • Odpowiedz
@Ponczo88: ja osobiście nie polecam, koleżanka brała auto, auto miało być bez wkładu finansowego a na przeglądzie się okazało ze całe zawieszenie do roboty było.
Śmieszna sytuacja jeszcze jak chciała rozmawiać z kierownikiem to gościu powiedział ze kierownik na urlopie No a później się okazało ze on jest kierownikiem :Do
  • Odpowiedz
Mirki, szukam jakiegoś ekonomicznego kompakta do jazdy głównie po mieście. Interesuje mnie auto typu astra h, focus mk2 czy corolla e12, benzynka a najlepiej benzyna+lpg w cenie do 12-13k. Niestety u mnie na podlasiu słabo z autami, mały wybór i wyższe ceny. W poprzedni weekend oglądaliśmy ze znajomym mechanikiem ze 3-4 samochody i jedynie asterka była warta uwagi, ale niestety bez klimy. Myśle, żeby pojechac gdzieś na Warszawe i okolice. Warto zajrzeć
#motoryzacja Mirki, sprzedawał ktoś kiedyś auto do #aaaauto ? Zgłosiłem się do nich przez internet. Oddzwonili, wypytali o szczegóły dot. auta po czym dali mi relatywnie wysoką wycenę, tylko kazali jechać na oględziny na drugi koniec Warszawy (Modlińska) podczas gdy akurat mieszkam w okolicach #piaseczno gdzie też mają gigantyczny plac. Podejrzewam, że to taki bait, żebym zmarnował pół dnia na wyprawę do nich i wtedy zaproponują mi jednak ułamek pierwotnej wyceny.
@mateusza: wyprawa to jedno, potem każą Ci czekać kilka godzin na wycene i jak już Ci się znudzi i będziesz wychodził to zaproponują 30% wartości, wyśmiejesz ich to podwyższą na 50%.

Strata czasu.
  • Odpowiedz
@mateusza: Trzymaj się od nich z dala! Szukają frajerów co oddadzą furę za bezcen, wszystko co mówią przez telefon to ściema, szkoda czasu i nerwów!
  • Odpowiedz