"Nie drzyj ryja, oddzwoń jak wysiądziesz" - nawracamy niekulturalnych.
Jak walczyć z niekulturalnymi zachowaniami w komunikacji miejskiej? Nieznana grupa postanowiła przemówić niektórym do rozumu, za pomocą... wlepek.
haze z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Jak walczyć z niekulturalnymi zachowaniami w komunikacji miejskiej? Nieznana grupa postanowiła przemówić niektórym do rozumu, za pomocą... wlepek.
haze z
Komentarze (67)
najlepsze
A co do muzyki to fakt. I tu sam apeluje. Ludzie, kupcie sobie słuchawki z gumowymi wkładkami (czy jak to się nazywa) do tych
- No czeeeeeść
- Coo????
-
- nooo w autobusie jade
- (...) [po długim czasie rozmowy]
- nooooo nic nie słyszę, zadzwonię później
Komentarz usunięty przez moderatora
Powodzenia przy 30 stopniowym upale.
gorsi są żebracy albo naciągacze na ulicy - ci drudzy gorsi, bo udają jakąś z dupy fundację, nie mają nawet teczek czy folderów reklamowych a chcą żebyś się zadeklarował że będziesz im wpłacał co miesiąc 50 zł na dzieci
Jeżeli więc ktoś się wydziera w autobusie to dlatego że mu się wydaje że jego rozmówca go nie będzie słyszał.
Rady są dwie:
1.
Następna sprawa to słuchawki. Jedyne słuszne słuchawki do słuchania w komunikacji miejskiej to dokanałówki w systemie zamkniętym. Macie wtedy pewność, że nie przeszkadzacie nikomu mimo że słyszycie głośno i wyraźnie. Dodatkowo słuchawki doskonale tłumią dźwięki z zewnątrz. Może ich brzmienie nie jest zachwycające, ale tłumią także (w dużej części) te głupie rozmowy przez komórki i jeden powód zdenerwowania mniej. Najczęściej grają za głośno osoby niedowartościowane, pragnące zwrócić na siebie uwagę otoczenia.
Zapachy i smrody. Faceci, dzieciaki, studenci - myjemy się codziennie. Zmieniamy bieliznę codziennie. Nie oszczędzamy wody. Kobitki - używajcie z umiarem waszych perfum. Najlepiej użyjcie ich już po wyjściu z autobusu. Uwaga-ludzie w depresji gorzej czują zapachu i używają za dużo perfum! (uwagi do płci wynikają z obserwacji statystycznych i nie donoszą się do poszczególnych przypadków).
Panoszenie
Jeśli w pobliżu nie ma biletomatu, a jest np. niedziela i kioski pozamykane to co, mam jechać na gapę?
"w którym co raz więcej rzeczy ludziom przeszkadza? Jak"
Za niedługo wyszczać sąsiadowi na koło samochodu nie będzie można.