Wygląd? Kogo obchodzi wygląd dętki ? Wytrzymałość to co innego, mówię to po ostatnich 4 wizytach u wulkanizatora (jeżdżę przez remontowaną drogę, brak innej).
@arcn: kup sobie opony z domieszką kevlaru albo wzmacnianymi bokami i sprawdź obręcz czy przypadkiem ze szprychy Ci nie dobija. Kolega w kolarce przez rok zmieniał dętki w szosówce średnio 2,5x w miesiącu. Wszystkiego próbowaliśmy i ostatecznie wyszło na to, że przyczyną było małe, przyklejone do obręczy ziarenko piasku. Z tym że to inna sprawa, bo tam ciśnienie 2x większe niż do XC wchodziło.
@arcn: w moim przypadku zużyłem blisko 10 dętek w jednym tylko sezonie, ale od kiedy mam szersze obręcze (fakt że cięższe) nie miałem jeszcze kapcia. Inne rzeczy które mogą mieć wpływ: niedopasowanie rozmiaru dętki do opony, cienka lekka dętka, zużyta opona.
Alternatywnym rozwiązaniem jest tzw. mleczko do opon, które zalepia dziury, warto się szarpnąć zwłaszcza w przypadku opon bezdętkowych.
Ja na trasę wożę ze sobą łatki i zapasową dętkę. Łatam do tego momentu, aż trzeba załatać łatę, wtedy wymieniam. Bardzo duży wpływ ma zużycie opony. W zeszłym roku dobijałem swoje ulubione Continentale i co 2-3 dni łapałem gumę. W końcu wymieniłem opony na nowe i guma była najwyżej co 2 -3 tysiące. Dętki też nie mogą być bardzo stare, bo pękają na łączeniach, szczególnie przy grubych oponach. Nowe dętki, ale wąskie
problem tylko jak do najblizszego sklepu masz 40km przez las pod gorke, leje sie z nieba i ogolnie jakby juz sie sciemnialo. W tedy docenisz "nieprzebijalne" detki.
Fajny produkt - napewno go wyprobuje. W polaczeniu z teflonowa wkladka powininien zmniejszyc ryzyko nieprzewidzianego pchania :)
BTW:
wyglad faktycznie malo mnie interesuje, noc chyba ze wprowadza przezroczyste opony.
Sprytne dętki SLiME są fabrycznie wypełnione precyzyjną ilością uszczelniacza który powoduje, że dętka jest „nie do przebicia” obiektami o średnicy aż do 3mm!"
Szwagier mojej narzeczonej używa takiego wypełniacza dętek. Dla mnie to dodatkowy ciężar, jak narazie w rajdach nie startuje, więc strata 15 minut raz na rok nie jest problemem ;)
Komentarze (44)
najlepsze
Rozejrzyj się za kapciami od Continentala albo
Alternatywnym rozwiązaniem jest tzw. mleczko do opon, które zalepia dziury, warto się szarpnąć zwłaszcza w przypadku opon bezdętkowych.
Może to nie przez dętki, tylko np. przez pedały?
problem tylko jak do najblizszego sklepu masz 40km przez las pod gorke, leje sie z nieba i ogolnie jakby juz sie sciemnialo. W tedy docenisz "nieprzebijalne" detki.
Fajny produkt - napewno go wyprobuje. W polaczeniu z teflonowa wkladka powininien zmniejszyc ryzyko nieprzewidzianego pchania :)
BTW:
wyglad faktycznie malo mnie interesuje, noc chyba ze wprowadza przezroczyste opony.
Sprytna dętka SLiME jest samo naprawialna.
Sprytne dętki SLiME są fabrycznie wypełnione precyzyjną ilością uszczelniacza który powoduje, że dętka jest „nie do przebicia” obiektami o średnicy aż do 3mm!"
Szwagier mojej narzeczonej używa takiego wypełniacza dętek. Dla mnie to dodatkowy ciężar, jak narazie w rajdach nie startuje, więc strata 15 minut raz na rok nie jest problemem ;)
"Michelin Stop&Go uszczelniacz do opon
Spray do naprawy opon bezdętkowych. Dzięki
zapowiada sie ciekawy produkt w dosc przystepnej cenie!