Oddawanie krwi dla konkretnej osoby to bujda!
Jeśli wydaje ci się, że oddając krew dla konkretnej osoby, oddajesz krew dla tej konkretnej osoby, to jesteś w błędzie. Coś takiego w praktyce w ogóle nie istnieje, a podobne akcje to jedynie chwyt marketingowy.
DevishArt z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 248
- Odpowiedz
Komentarze (248)
najlepsze
A do takich akcji nie pchaj się, bo tylko są dłuższe kolejki. Lepiej na spokojnie pojechać do RCKiK albo jednego z oddziałów terenowych i oddać bez długich kolejek.
@bij-dziada: Jakbyś chociaż raz poszedł oddać (i przeczytał ze zrozumieniem ankietę którą się wypełnia każdorazowo przy okazji takiego oddawania) to byś zauważył że możesz się nie zgodzić na przerobienie Twojej krwi na leki. Dla tych okropnych Niemców na przykład.
Dzień wolny - tego brać nie musisz, ale jak się nie czujesz na siłach, to możesz nie pracować.
Ktoś może potwierdzić? Od 16 lat chodzę w GDA oddawać i nigdy mnie się nie zapytano.
Spotkałem się z komentarzem żeby oddawać krew bo osoba dla której zbierają może umrzeć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@SkowronPL: Ale czy to nie jest tak że potrzeba czasu zanim krew trafi do dyspozycji szpitali? Więc oddanie krwi nawet podczas braku nie spowoduje że dana osoba ją krótko przed operacją dostanie
Krew przed trafieniem do szpitali najpierw jest badana i przetwarzana, nie ma żadnej możliwości abyś ustalił gdzie trafiła krew którą oddałeś.
Zawsze gdy oddajesz krew dostajesz też "kartę" na wypadek jakby pojawiły się u Ciebie jakieś dziwne objawy, lub jeśli byś się rozmyślił.
W lecie regularni krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, jest większe zapotrzebowanie na krew i pewnie też więcej wypadków i stąd te głupie artykuły. Ktoś tam sobie wymyślił, że tak nagoni więcej "jednorazowców", traktując ich jak głupków. Taka osoba przeczyta, że została wykorzystana jak dojna krowa i co sobie pomyśli? Naprawdę nie
@Max_Rockatansky: A w naszym p-------m państwie mógł dostać 1560 zł, jeśli tylko odpisał to sobie od podatku.
Obecnie pobieranie krwi na rzecz konkretnej osoby jest zgodnie z wytycznymi NCK zakazane. Oficjalnie stacji nie wolno wydać zaświadczenia, że donacja była dokonana na rzecz konkretnej osoby. Osoby organizujące takie akcje (rodzina, przyjaciele pacjenta) najczęściej o tym wiedzą. W praktyce zdarza się, że po takim ogłoszeniu niektórzy dawcy stwierdzają, że nie
Takich ekspertów nam trzeba!