"Był raj, jest śmietnik". Jak naprawdę wyglądają Niemcy z tysiącami imigrantów.
Niemcy są bardzo ostrożni. To wynika z tego, że mandat za mowę nienawiści wynosi 1200 euro. Głośno było o ukaranym facecie, który publicznie powiedział że w swojej wsi nie chce azylantów. Teraz się wszyscy boją odezwać. Nie wolno im protestować, choć nie podoba się, że w kraju jest coraz większy syf
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 146
- Odpowiedz
Komentarze (146)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Ciuliczek: :D dobre. Stand up - to twoja przyszłość!
źródło: comment_eh8GWbkegjESWsmf3nwtTnI9RmDeRT8A.jpg
Pobierz-Polakom wszystko wolno
-Polaków nie zamykają
-Polak dostaje więcej zasiłku niż inni
-Za krytykowanie Polaka dostaje się grzywnę 1200Ł
Ja bym pomyślał, że do władzy tam doszli Polacy i jak gabinet cieni sterują rządem. Albo, że Polacy mają jakiś argument, jakiegoś haka na którym za jaja trzymają rząd Camerona. Czapki z głów, że rodacy to potrafili, niełatwe zadanie. I
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie, lewacy nie terroryzują oponentów polityczną poprawnością i realnymi represjami. Skądże. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pokazuje to #!$%@? tych geniuszy od terroru politycznej poprawności - możesz nie chcieć we wsi pracowników z Europy Środkowo-Wschodniej, ale na roszczeniową hołotę z Afryki czy Bliskiego Wschodu możesz mówić tylko dobrze albo w ogóle. Tyraj i zarabiaj
czyli płacą obywatele. Swoją drogą artykuł jest tak nieprawdopodobny że jeśli nawet połowa z tego to prawda to nadaje się to na książkę albo film, taki psychologiczny o znęcaniu się nad własnymi obywatelami w pięknie zawoalowany sposób
Komentarz usunięty przez moderatora
„Każdy inny, wszyscy równi”
ja mieszkam niedaleko tej pani i do polowy sie z nia zgadzam, mi tez powiedziano raz w agencji pracy ze tu sa Niemcy i tu sie po niemiecku mowi to ich wysmialem, w urzedach maja nakaz mowienia po niemiecku ale to dobrze dla imigrantow, niech sie len jeden z drugim uczy jezyka kraju do ktorego przyjechal, po zatym tu chodzi glownie o to ze niemiecki
"I wtedy Angela Merkel zmienia swoją politykę.
Kiedy? W 2009 r. wygrała wybory.
W 2010 r. mówiła, że polityka multikulti się nie sprawdza, ludzie obcy kulturowo się nie asymilują z niemieckim społeczeństwem, a w 2011 r. rząd niemiecki zaczyna ganianie, a w zasadzie polowanie, na duże domy, w których mogliby zamieszkać imigranci, uchodźcy, choć jeszcze przecież wtedy nie było
Tam wszystko jest zaplanowane. Każdy kto zna historię Niemiec wie o tym.
Zresztą polecam ten tekst: http://kapitanwywiadu.blogspot.com/2011/06/alternatywny-plan-niemcow.html