@tenji: ja używam gg. Mam ten numer od 2002 roku i nigdy nic złego mnie nie spotkało. Oczywiście używam gg z rozwagą i rozsądkiem. W moim wypadku to wystarczyło żeby nie mieć problemów z gg.
@masteusz: dobra, źle to ująłem że nie było modne, chodzi mi o to że mało kto słyszał o algorytmie nawet md5 a ci co słyszeli nie mieli zbytnio ochoty lub umiejętności implementować tego algorytmu samemu
nie dotyczy to oczywiście większych aplikacji, aplikacji bankowych i systemów operacyjnych, ale nikt nie widział zbytnio sensu w super zabezpieczaniu hasła do komunikatora internetowego (ja dalej go nie widzę)
jednak webmasterzy czuli chęć zabezpieczania jakiegoś mimo tego i najczęściej stosowano odwracalne xorowanie kluczem ukrytym gdzieś głęboko w jakimś skrypcie
@jural: hash$#esz wtedy haslo jawne z bazy i porownujesz z tym co przyszlo. Jesli sie zgadza to przyslal poprawne haslo (nie ma znaczenia ze zashashowane), jak sie nie zgadza to przyslal zle. Ot wielka tajemnica Einsteinie.
Pewna ciekawostka co do nowego GG 10 (przynajmniej tak jest u mnie):
Jeśli nick osoby na naszej liście kontaktów kończy się na A przykładowo kumpel ma nick Owca, to na wyskakującym powiadomieniu będzie "Owca zmieniła status na zaraz wracam" nawet pomimo tego, że w katalogu publicznym widnieje jako mężczyzna...
Najgorsze jest to, że jeśli chce się komunikować ze znajomymi to numer GG posiadać trzeba. GG jest tak popularne, że nawet ciemne masy komputerowe znają ten skrót (jak np. moja ciotka, która nie potrafi wpisać adresu www w przeglądarce, a skrót GG zna, zanim jeszcze sprawiła sobie komputer). Od tego GGówna się nie uwolnimy, bo miliony polskich szarych mas komputerowych (np. dzieffczynki) komunikatora nie zmienią... bo tam są takie fajne skórki ;<
@miki4ever: Ja korzystajac z internetu od 10 lat najmniej korzystalem z poczty. Ona mi sluzy glownie do rejestracji niz komunikacji - zdecydowanie lepszy jest komunikator. Rozmowa na bierzaco, szybko ktos odpisze,itp
Czytając Twój wpis można odnieść wrażenie, że życiowa tragedia Cie własnie spotkała, bo GG nie shashowało Ci hasła. Ło k!#%a jeszcze ktos sie wlamie i napisze do Twojej gg laski, że z nią zrywasz. Ty biedaku...
Podobnie odzyskuje sie haslo na Steama i jeszcze sie nikt nie zesral.
Najlepsze jest to, że to było całkiem nowe konto. Czy nie łatwiej po prostu zrobić jeszcze jedno? (w taki właśnie sposób się zazwyczaj kończą przygody z zapomnianym hasłem przeciętnego użytkownika gg).
Komentarze (122)
najlepsze
http://historie-z-pokazywarki.wykop.pl/
To zupełnie tak jak ja! Też używam gg z rozwagą i rozsądkiem (tylko, że przez Mirande ;D)
Komentarz usunięty przez moderatora
po pierwsze to chyba wiedział już każdy od dawien dawna
po drugie hasła może i są trzymane w postaci jawnej ale jakoś jeszcze nie było wycieku z ich bazy danych więc wszystko chyba jest w porządku
w
nie dotyczy to oczywiście większych aplikacji, aplikacji bankowych i systemów operacyjnych, ale nikt nie widział zbytnio sensu w super zabezpieczaniu hasła do komunikatora internetowego (ja dalej go nie widzę)
jednak webmasterzy czuli chęć zabezpieczania jakiegoś mimo tego i najczęściej stosowano odwracalne xorowanie kluczem ukrytym gdzieś głęboko w jakimś skrypcie
Jeśli nick osoby na naszej liście kontaktów kończy się na A przykładowo kumpel ma nick Owca, to na wyskakującym powiadomieniu będzie "Owca zmieniła status na zaraz wracam" nawet pomimo tego, że w katalogu publicznym widnieje jako mężczyzna...
10 lat... brawo.
Podobnie odzyskuje sie haslo na Steama i jeszcze sie nikt nie zesral.
Najlepsze jest to, że to było całkiem nowe konto. Czy nie łatwiej po prostu zrobić jeszcze jedno? (w taki właśnie sposób się zazwyczaj kończą przygody z zapomnianym hasłem przeciętnego użytkownika gg).