Autor chyba nie bardzo zna dziedziny, o których pisze. Zachwyca się Bloom Boxem, jakby to był jakiś przełomowy wynalazek, zawyżając przy okazji znacznie jego możliwości. Bloom Box to po prostu ogniwo paliwowe, tańsze w produkcji, niż dotychczasowe, ale nadal bardzo drogie (prawie milion dolarów za generator o mocy 100kW) i borykające się ze znanymi problemami (wysoka temperatura pracy, degradacja, niska odporność mechaniczna itp.) i zasilane zwykłym gazem (np. LPG). Jak to się
Komentarze (2)
najlepsze