Kandulski - już nawet na pączkach oszukują

Nikt Cie tak nie przekręci jak rodak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

"Wk!?$iłem się niewąsko bo pączki były dla dziecka i jak ja mam jej teraz wytłumaczyć że nawet na pączkach chcą nas orżnąć?"

G---o go to obchodzi. Szukanie atencji na dziecko jest żałosne.

Coś w tym niestety jest. Ostatnio przeszedłem się do miasta bo chciałem kupić książkę Jacka Dukaja. Pomyślałem „nie pójdę do Empiku, wesprę jakąś małą księgarnię”. Przeszedłem się po 2ch antykwariatach i 3 księgarniach i nigdzie nie mieli Dukaja. W końcu poszedłem do Empiku i mieli 7-8 tytułów, w tym ten którego szukałem. Dodam że odwiedzone przeze mnie księgarnie wcale nie były mniejsze od Empiku. Także pitolenie, że małe firmy upadają choć sąPokaż całość

Czyli tok rozumowania jest mniej więcej taki: nie jestem zadowolony z produktu jednej małej polskiej firmy, a więc bojkotuję wszystkie małe polskie firmy i przenoszę się ze swoimi pieniędzmi do zagranicznych koncernów.

Niech ktoś mnie poprawi, jeśli coś źle zrozumiałem.

Czy na główną naprawdę trafił wykop o ciołku, który kupił kilka pączków i miał w nich mało marmolady i jest takim życiowym frustratem, że musiał przylecieć do Internetu pożalić się obcym osobom?

Quo vadis wykopie

Widocznie tak się nabrało

Ja jako studenciak zadowalam się biedronkowymi pączkami za 49 groszy, które mają chyba aż za dużo nadzienia ;)

Pokaż spoiler

"Wk!$#iłem się niewąsko bo pączki były dla dziecka i jak ja mam jej teraz wytłumaczyć że nawet na pączkach chcą nas orżnąć?"

A jak mu będziesz tłumaczył wszystkie inne przykre zdarzenia na tym świecie, których jest niemało? Nienawidzę takiego podejścia, zasłanianie się bachorem.

Kupiłeś parę ciastek z małą ilością marmolady (ot, pomyłka ludzka, błąd pracy, cokolwiek) a zachowujesz się co najmniej, jakby ci lekarz przez pomyłkę rękę amputował. I jeszcze kurna będziesz psioczył na wszystkich małych sprzedawców.

NIKOGOPokaż całość

Jejku. W pączkarniach na ten dzień robi się grubo ponad 10 tysięcy pączków. Pracownicy padają na twarz, bo przeważnie dwóch lub trzech jest od nadziewania. Do tego często się zdarza, że nadziewarki zapowietrzają się i nadzienie nie leci. Jak się od razu zorientujesz, to problemu nie ma, ale może tak być, że kilka będzie miało za mało nadzienia. Wiem, bo sama w tym pracuję.

Jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby sprzedawcaPokaż całość

Przed chwilą zjadłem dwa z Kandulskiego i miały najwięcej nadzienia w porównaniu do innych cukierni, więc musiały Ci się trafić z jakieś trefnej partii.