I tu by się przydało wręczanie mandatów na granicy.
Kiedyś pracowałem na terenie jednego z dużych zakładów przemysłu ciężkiego w Polsce, bardzo duży obszar, a na drogach wewnętrznych ograniczenie prędkości 20km/h. Dodatkowo ochrona z fotoradarem i kamery przy znakach stop i wiecie co? Każdy jechał te 20km/h i zatrzymywał się na stopie. Karą była opłata przy następnym wjeździe, a przy recydywie zakaz wejścia, nic sobie nie robili że Ci termin
Ciekawe kto będzie potem kontrolował importowane produkty rolne z Ukrainy ( ͡° ͜ʖ ͡°)