Dlaczego nic nie mówi się o nierównościach dochodowych napędzanych przez branże IT? Są braże, w których pracuje się o wiele ciężej i wymagające więcej wysiłku a mimo to zarabiają dużo poniżej średniej krajowej. Sam znam wielu księgowych po studiach, kursach, robiących nadgodziny, muszą być na bieżąco z przepisami i zarabiają zaledwie po 5-7 tys. Najlepsze jest to, że to oni głównie finansują wydatki państwa a nie najlepiej zarabiający programiści.
Dlaczego nic nie mówi się o nierównościach dochodowych napędzanych przez branże IT? Są braże, w których pracuje się o wiele ciężej i wymagające więcej wysiłku a mimo to zarabiają dużo poniżej średniej krajowej. Sam znam wielu księgowych po studiach, kursach, robiących nadgodziny, muszą być na bieżąco z przepisami i zarabiają zaledwie po 5-7 tys. Najlepsze jest to, że to oni głównie finansują wydatki państwa a nie najlepiej zarabiający programiści.
Jak na 4 lata to sowita zapłata ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)