@Danjou: @Dare: @Magik_Antonio: Apropo Bohemii to można szybko ich w unie personalna wziąć. Na początku gry nie mają oni żadnej dynastii. Dajemy marriage i liczymy na szczęście. Nie pojawi się nasza dynastia to restart. Jak się pojawi to musimy od razu zaatakować. W czasie 3-4 lat od startu gry zawsze pojawia się event u nich i dostają swoją dynastie. Więc w czasie od wstąpienia naszego człowieka na tron do
Jak to mówi Kurt zeżarłem zakon NMP. Jakiś na wschód od nich też nadgryzłem. Potem zaanektowałem ich prowincje. Węgry dostały w dupę i oddali prowincję. Za cholere nie mogę zajęć Gdańska. Lepiej anektować czy wasalizować? #eu4
@Danjou: zależy od tego jak wygląda u ciebie sprawa z punktami. Jeśli cierpisz na nadmiar administrative power lub włączyłeś dodatkowy przyrost tych punktów to lepiej anektować. Jeśli nie to może być cięzko bo koszt uczynienia gdanska rdzenna prowincja to okolo 250 punktow (jesili dobrze pamietam)
Chyba najnowsza wersja gry jest troszkę zabugowana. Colonial nation często nie potrafią wrócić swoimi jednostkami do kraju i stoją w jakieś dżungli przez kilkadziesiąt lat. Do tego u mnie Dania od jakiś ~100 lat jest #!$%@? buntami religijnymi. 120k wojska w trzech prowincjach jest blokowane przez flote i taki impas trwa sobie od jakiś 100 lat i nic nie zapowiada zmian bo nic nie jest w stanie pokonac takiej armii
@LibertyPrime: W ostatniej grze podczas wojny religijnej dopiero co wprowadzonej, okazało się że mój vasal jest moim przeciwnikiem. Jak to możliwe że mogłem się bić z własnym vasalem to nie wiem. War leader jeszcze oddał mi jego jedna prowincje.
wrzuciłem link do tego wpisu na stronę allegro na facebooku i już zdążył zniknąć ciekaw jestem kiedy ten wpis zniknie w końcu wykop jest własnością allegro