wiem że to niby indywidualna sprawa jak kto wygląda, ale na litość boską jak faceci (i to całe ich grono niestety) może chodzić z takim koprem, taką brodą rzadką, prześwitującą??? przecież to wygląda bardzo niekorzystnie (i jest to bardzo delikatnie określenie) ...serio, widziałam już takich, którzy mieli całkiem spoko twarze ale te kopry wszystko obrzydzają - a weź jeszcze powiedz takiemu, zasugeruj, żeby się ogolił, to powie, że nie - będzie bronił
@Floyt: właśnie, nie dla każdego i nie ma w tym nic złego; o wiele lepiej wygląda facet bez zarostu niż z koprem, koper należy wyplewić. kiedyś właśnie sugerowałam znajomemu, żeby się ogolił, ale nie, skąd, powiedział że będzie wyglądać jak dziecko bez zarostu (??? XD) i oczywiście nic z koprem nie zrobił. ...serio, ja wiem, że nie moja sprawa niby, ale przecież na to ciężko aż patrzeć
@Floyt: nie wzięłam tego do siebie, gra gitara ...cieszę się, że mnie rozumiesz; serio szkoda, że nie brakuje takich, którzy nawet chwilę się nie zastanowią, czy dobrze im będzie z czymś do twarzy - czy to z ubraniem jakimś, fryzurą, albo wcześniej wspomnianym koprem (choć on akurat u nikogo dobrze nie wygląda) te januszowskie brody również ohydne, serio się zbiera na wymioty, swoją drogą, jak tak sobie teraz myślę, to dziewczyny/kobiety
@Kocurowaty: bo odpaliłeś się jak typowy obrońca kopru; pomyślałam, że sam możesz być jego posiadaczem, a skoro istnieje na to duże prawdopodobieństwo, ziemniaki możesz obsypać tym własnym, smacznego
@JustLusca331: uwierz mi, że to bardzo często nie jest kwestia braku czasu, a jawnego przekonania, że taki zarost wygląda wspaniale lub przynajmniej po prostu dobrze, a niestety jest inaczej. i czy ja wiem, czy ja po nich cisnę? jeśli już, to się śmieję z ogółu zjawiska i no trochę faktycznie załamuję ręce, ale przecież nad żadnym typem z koprem nie znęcam się psychicznie i nie gnoję go jako osobę - po
@kwetiapina: kto ryczy ten ryczy, jakby mi facet powiedział, że mam ogolić nogi, to bym najprawdopodobniej to zrobiła, (choć robię to tak czy inaczej, bo sama ze sobą lepiej się czuję, gdy są one gładkie) i tak, myślę, że mogę tak mówić facetom, przy czym jestem świadoma, że oni się mogą na moje słowa wypiąć i dalej chodzić z koprem i to też nie w ten sposób, że MUSIAŁAM się wyżalić
@Cointreau: koper to taki niechlujny zarost, często rzadki, z przeswitami, ale bywa też z włosami aż zakręconymi, taki busz nieogarniety, gdzie każdy włos o różnej długości sterczy na inną stronę
tak sobie myślę, że nie potrafię podtrzymywać znajomości, mam hmm, 4 osoby, z którymi gadam regularnie, ale i tak od czasu do czasu muszę się odciąć i nie odzywam się wtedy do absolutnie nikogo przez parę dni, czasem do tygodnia jeśli chodzi o resztę ludzi, to już w ogóle porażka; nie chce mi się z nimi gadać, chociaż niby niektórych z tych ludzi lubię. ...gdy człowiek za długo milczy, druga strona się
@kaspil: nom iks de, co to dla mnie zmienia? absolutnie nic ...w sensie, że oni mają gorzej? może, ale to nie znaczy, że mi nie może być z tym czasem niekomfortowo
@niemamnasmsy: tak, a ty jesteś w stanie to stwierdzić po jednym moim wpisie :) bardzo dobrze wiem co to samotność i nie, nie z tego względu, że przez tydzień się do kogoś nie odzywałam
pamietam jak mialam windowsa xp, bylam mloda i glupia, instalowalam tam wszystko co sie dalo, nie mialam antywirusa, komputer sam sie wylaczal lub otwieral jakies foldery sam z siebie i spamil nimi ekran a ja tylko: ojej, a co to sie dzieje
@postrachNocnegoSzczura: o rany, ale bym sie zdziwila, jakby mi poznikaly XD mnie to wlasnie nikt przed niczym nie przestrzegal, pelna swawola byla, w ogole sie dziwie ze tyle lat z tego komputera bylam w stanie wzglednie korzystac; mimo, ze on byl caly zawirusowany xD
@postrachNocnegoSzczura: no tak wlasnie moglo byc, wtedy to mialam cierpliwosc, cieszylam sie ze mam internet, w ogole internet to bylo takie wow, jakos inaczej sie czulam gdy z niego korzystalam, az ciezko to opisac, w sensie dzisiaj to cos normalnego miec internet, a pamietam, ze gdy pierwszy raz mnie rodzice do niego podlaczyli, to bylam przeszczesliwa i o ile sie nie myle, to od razu zaczelam zapisywac sobie jakies glitterowe gify
@postrachNocnegoSzczura: haha, tez mialam photobloga i pisalam tam takie glupoty ze az wstyd XD no ale premium to nigdy nie mialam, co innego jesli chodzi o stardoll, tam to juz owszem, superstar byl wykupiony ( ͡°͜ʖ͡°)
@postrachNocnegoSzczura: ja to w tibie nigdy nigdy nie gralam, siedzialam w jakichs przebierankach i grach przegladarkowych, no i wlasnie glittery robilam i szukalam gotowych, jak najladniejszych xD w podstawowce to jeszcze robilismy jakies strony wlasne w htmlu, a w gimnazjum z kolei to sie gralo na informatyce w quake'a, rany, beznadziejna bylam w to i mnie wszyscy zawsze zabijali :(( eh ale no mimo glupot jakies sie czasami odwalalo, to fajnie
@RobieZdrowaZupke: no ja wiem, dobrze ze mowisz, mnie w sumie nie przenosi nigdzie jak klikam tylko sie wyswietla, ale moze to kwestia tego, ze na kompie siedze; w kazdym razie dziekuje, bede wiedziala na przyszlosc ( ͡º͜ʖ͡º)
o, to z gatunku dramatu czy komedii? ...stawiam na to drugie, bo pomimo krzyku i wrzasku, jest to po prostu śmieszne ...z chorób psychicznych nie należy się jednak śmiać, więc może jednak to dramat?
kto się przebił przed szeregi niemych w nawałnicę śrutu, tego nie zawrócisz już do pracy w żadnym ulu