Izrael ma duże doświadczenie w odpieraniu ataku dzikusów (palestyńskich arabów) i mógłby w tej kwestii wspomóc Ukrainę i pomóc im z odparciem dzikusów (tym razem ruskich). Dlatego bardzo dobrze, że Izrael poparł w tej kwestii Ukrainę i zapowiada się, że zacznie ich jakoś wspierać.
Ukraińcy będą walczyć na plażach, będą walczyć na lądowiskach, będą walczyć na polach i na ulicach, będą walczyć na wzgórzach, będą walczyć o każdy skrawek Kijowa oraz Charkowa.
Porównanie Putina do Adolfa Hitlera jest całkowicie uzasadnione. Atakowani są cywile. Rząd rosyjski prowadzi wojnę metodami totalitarnymi przeciwko obywatelom obcego państwa. Mamy do czynienia z próbą wyniszczenia narodu ukraińskiego.
Europa jest dla mnie kulturowo-ideologicznym systemem wartości, nie geograficzną lokalizacją. Królewiec był sercem Europy, kiedy spacerował po nim Immanuel Kant. Jako Kaliningrad nie ma on z Europą nic wspólnego. Europa jest "lokalizacją" wartości, postaw i państwa prawa.
Na Kremlu integrację europejską traktuje się jako największe zagrożenie. Wobec Unii zrujnowana rosyjska gospodarka jest karłem i dlatego pokawałkowanie Europy dałoby Rosji ostatnią szansę, by samej uniknąć rozpadu. Korzysta ona z ostatków politycznego kapitału, jakim jest geografia – ogrom kraju wciąż robi wrażenie – i szantażu nuklearnego. Ukształtowana po 1990 roku rosyjska oligarchia nadal funkcjonuje, a celem prowadzonej przez nią polityki zagranicznej jest destabilizacja Europy.
Jeśli ktoś na Zachodzie lub w Polsce myśli, że finlandyzacja Ukrainy sprawi, iż Putin zrezygnuje z ekspansywnej, wrogiej wobec NATO i Zachodu polityki, to jest głupcem. Po wchłonięciu Białorusi oraz finlandyzacji Ukrainy i (w pakiecie) Mołdawii na stole pojawi się temat finlandyzacji Estonii, Łotwy i Litwy. W każdym z tych przypadków cena appeasementu Zachodu może okazać się katastrofalną.
Tzw. realiści to tak naprawdę piąta kolumna Kremla. Zbrodniarz Putin grozi kolejną wojną, być może największą w Europie od 1945. Ale okazuje się, że to Polskę ktoś wciąga w konflikt z Rosją xD. Leszek Sykulski jest wprost prorosyjski.
18. lat temu zmarł gen. Kukliński. Odegrał ważną rolę w historii Polski i świata w XX wieku. O słuszności jego sprzeciwu wobec ZSRR świadczą nie tylko dokonania za życia. W XXI w. wiemy, że miał rację: To bez znaczenia czy to Rosja carska, komunistyczna czy Putina.
Dzisiaj obchodzimy rocznicę urodzin Ronalda Reagana. Trudno wybrać jego najlepsze zasługi pośród tylu znakomitych, jednakże najbardziej wyróżniłbym rozmontowywanie systemu sowieckiego, rozpowszechnienie zachodniego stylu życia w wielu państwach świata (nation building) oraz wsparcie dla ruchów antykomunistycznych. Myśl 40. prezydenta Stanów Zjednoczonych zrehabilitowała wśród społeczeństwa euroatlantyckiego takie uniwersalne wartości jak wolność, optymizm, odwaga cywilna oraz równość. Obecny obraz świata, który namalował Ronald Reagan i jego następcy, napełnia serca nadzieją, że nigdy nie jest za
Drugiego Jarosława Kaczyńskiego nie będzie nigdy. Następca będzie więc jedynie kustoszem kaczyzmu, nie wybrańcem, który ma zastąpić Wodza. Jedyną powinnością następcy będzie wierność ideałom kaczyzmu. Z dochowania tej wierności będzie przez kaczystów rozliczany. Chętnych, by zostać następcą jest wielu. Każdego chętnego można tym łatwiej rozgrywać. Człowiek, który zostanie uznany za delfina, zrobi wszystko, by nie stracić tej pozycji.
@thetrumpist- PiS jest złożone z mnóstwa frakcji które za mordy potrafi trzymać tylko Karakan. Bez Karakana PiS będzie jak Jugosławia po śmierci Tito. Jakiś czas może siłą rozpędu to wytrwa, ale w końcu wszyscy rzucą się sobie do gardeł.
24 grudnia 1992
#usa #historia #clinton #polityka