testuje via Android
Schodziłem wczoraj z gór, szlakiem który jest koło skoczni. Część "kibiców" to zwykła patologia niczym Ci patostreamerzy. Chleją te setki, dwusetki i butelki rzucają byle gdzie. Jeden gość przeszedł przez bramki i 10m za nimi się przewrócił, był tak schlany że jego towarzysz ledwo dał radę go podnieść. Kto takich ludzi wpuszcza na obiekt? Dodam, że to nie jedyny przypadek, ludzie stojący przy ogrodzeniu też nieźle zbombieni. Wisienka na torcie to gość
#wykopchangelog