Spacerowałem dziś ulicami Poznania ze swoją różową. W okolicach Solnej napotkaliśmy bandę dzieciarni, jedna z dziewczynek rzuciła w nas butem swojej koleżanki, która zgubiła część obuwia bo ta miała nogę w gipsie i była kulach.
Śmiech dzieciarni, bo niby super żart. Oczywiście pokrzywdzona się nie śmiała.
Podbiegłem na drugą stronę ulicy chwytając ten but do dziewczynki o kulach z tekstem "księżniczka zgubiła pantofelek".
Uśmiech dziewczęcia oraz mojej różowej która od rana miała
Śmiech dzieciarni, bo niby super żart. Oczywiście pokrzywdzona się nie śmiała.
Podbiegłem na drugą stronę ulicy chwytając ten but do dziewczynki o kulach z tekstem "księżniczka zgubiła pantofelek".
Uśmiech dziewczęcia oraz mojej różowej która od rana miała
#bekazprawakow