Zrelaksowany jazdą o poranku we wrocławskich korkach przeglądam się walczącemu o sekundy życia użytkownikowi Daewoo Matiza. I tak patrzę jak się sili zmieniając te pasy, początkowo z kierunkowskazem - później już bez. Jak trąbią na niego Ci mniej spokojni. Jak to gestykuluje w odpowiedzi próbując jakoś wyrazić, że spoza miasta jest. I nagle dostaję jak obuchem w łeb - Dramatiz. Mhm, Dramatiz.
Sprawdzałem w Google i nie ma takiego słowa. Rozpiera mnie
Nigga stole my bike. Miałem ostatnio do zrobienia wycieczkę z motórem po moim lifcie. Celem był mechanik. 7.5km pchania 200kgramowej maszyny. Zajęło nam to ponad 2 godziny. Kawał przygody. Mijaliśmy samochody, sarny, Żabki, przystanki, ludzi z włączonymi pokemongo. W końcu się dotarczyliśmy. Na koniec zgodnie ustaliliśmy, że wrzucam zdjęcie z takim właśnie komentarzem. Chociaż starał się mocno by pił do imigrantów za, którego ostatnio go biorą sebixy. #gownowpis
Pracuje w korpie i mam w związku z tym małe wyznanie. Albowiem duma mnie rozpiera kiedy wchodzę do kabiny, która wiem że była wcześniej okupowana, i mam wrażenie jakbym wchodził do nowo postawionego wychodka. Czysto, bezwonnie i dodatkowo deska jeszcze ciepła. #fenomen #wc #korporacja #faceci
@saaad: Ja tak nie mam niestety... Cieszę się, że zwykle mi się chce srać rano, po śniadaniu jak już dojadę do roboty bo zwykle nikogo nie ma. A pisuar hoduje własne łoniaki.
#homm3 #pcmasterrace #jadonichzegramaonitacydorosli #lvl34