Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka. Podchodzi do Jasia: - Jasiu a Ty masz może pieska? - Mieliśmy kiedyś pieska proszę pani ale go zabiliśmy, bo ja nie jadłem mięsa, ojciec też nie jadł i matka też nie jadła a dla jednego psa mięsa nie będziemy kupować. - Jezu Jasiu to straszne, a kotka nie masz? - Mieliśmy też kotka, ale go zabiliśmy, bo ja mleka nie piłem, tata też
Facet zauważył, że od dłuższego czasu ma fioletowe jądro. No nic - myśli sobie. - Pójdę do lekarza. Staje w kolejce do rejestracji. -Prywatnie czy skarbówkę? - słyszy w okienku. -Na skarbówkę - odpowiada. Wchodzi do gabinetu, lekarz się przygląda. -Cóż, trzeba uciąć. - Wzrusza bezradnie ramionami.
Za jakiś czas facet zauważył, że zsiniało mu i drugie jądro. Poszedł znów do lekarza i kolejny raz usłyszał w recepcji to samo pytanie. -Na