Tak jak wspominałam wcześniej, zaczyna się ostra jazda w górę. Lada moment nowa giełda. Cena nadal jest śmieszna. Kto nie ma pełnych kieszeni, niech kupuje.
@djtartini1: Zauważyłem że często piwo w marketach - w tym w Lidlu - ma inny kolor niż to samo piwo w sklepiku osiedlowym (w którym mają kraftowe :), tzn jest jaśniejsze i w smaku też jakby słabsze. Chlubnym wyjątkiem jest Bi1, gdzie zwykle browarki kraftowe są dobre, za to sieciowe bardziej rozwodnione xD
Jak uda mi się namierzyć lepszą warkę to zwykle kupuję na zapas.
@djtartini1: Podobnie zresztą zagraniczne przywożone do Polski. U kumpla w Leicester piliśmy Brewdogi, smaczne i orzeźwiające, a te same piwa Brewdoga w knajpie w Polsce (Wrocław) to prawie niepijalne, a poza tym 2x droższe niż lokalne kraftowe.
@djtartini1: Może być tak że dłuższe łańcuchy dostaw, a może też być tak że są one sztucznie wydłużane żeby sprzedać więcej produktu z tej samej ilości słodu i chmielu xD
Dokładnie. Czemu często po roku czy dwóch nie da się kupić identycznych butów by wymienić zużyte na nowe? Strasznie to irytuje... #modameska #logikaniebieskichpaskow