mirki z #dyi i #stolarstwo
majsterkuję sobie taki stół warsztatowy i pytanie mam jaką dobrą wysokość przyjąć na tą dolną półkę mierząc od posadzki? jaka najniższa wydaje się najrozsądniejsza? nie chcę za wysoko, bo mam zamiar wcisnąć tam jeszcze jeden poziom między dolną półką a blatem (taką małą szufladkę na podręczne rzeczy).
dodatkowo chcę dorzucić cztery kółka jezdne, żebym mógł sobie wytaczać stół z garażu na świeże powietrze - myślicie, że cztery
majsterkuję sobie taki stół warsztatowy i pytanie mam jaką dobrą wysokość przyjąć na tą dolną półkę mierząc od posadzki? jaka najniższa wydaje się najrozsądniejsza? nie chcę za wysoko, bo mam zamiar wcisnąć tam jeszcze jeden poziom między dolną półką a blatem (taką małą szufladkę na podręczne rzeczy).
dodatkowo chcę dorzucić cztery kółka jezdne, żebym mógł sobie wytaczać stół z garażu na świeże powietrze - myślicie, że cztery
Z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia zacząłem się zastanawiać cóż mam począć. Nie chce mi się siedzieć z rodziną, matka idzie w Wigilię do pracy, ojciec mieszka sam, co roku jest pijany. Święta co roku wyglądają tak samo, a ja mam tego dość. Myślę nad wyjazdem za granicę. Po prostu nad ucieczką, samemu. Kierunek Londyn/Glasgow/Berlin/Dublin/Amsterdam - bez znaczenia. Chcę się spakować i np. 21.12 albo 22.12 wylecieć a wrócić 27.12
I nie to, że jestem ich piewcą i orędownikiem, bo z usług korzystałem z okładem 3 lata temu. Sporo mogło się od tego czasu zmienić (a w COVIDzie to już w ogóle).