No bo na przykład jako umiarkowana konserwa, powinienem takiemu Trzaskowskiemu ufać czy nie ufać?
Jakby Trzaskowski ogłosił, że dzień po tym jak zostanie prezydentem mianuje krulem Polski młodego Sorosa a sam zostanie jego namiestnikiem na tym łez padole i wdroży te wszystkie agendy globalistów... mam zaufać że jest w stanie to zrobić, czy nie zaufać i
Wyobraźcie sobie że można politykę prowadzić bez zjeb@#ch resentymenów i wybierać co akurat jest korzystne w danym momencie.