Mireczki, zdajecie sobie sprawę, co się będzie działo po epidemii? Powiedzmy, że za 3 - 4 miesiące wrócimy do normalnego życia, korona będzie już tylko wspomnieniem.
Zakłady wrócą do życia i nagle okaże się, że 20% załogi wypad, bo brakuje pieniędzy na działalność. Drastycznie wzrośnie nam bezrobocie, staną usługi i konsumpcja, co pociągnie kolejne etaty i mikroprzedsiębiorców. Przestaniemy spłacać kredyty - hipoteczne, konsumpcyjne, leasingi. Staną płatności wynajmów mieszkań. Czeka nas
Jak tu ma być dobrze jak nawet ludzie w wieku +- 30 lat mają takie podejście do życia.